
ja kupiłem w ciemno rozgrzebaną na kawałki skrzynię za 200pln - cena złomu jak dla mnie, a części warte z pewnością więcej. Już mi się to zwróciło, bo wymieniłem w swojej skrzyni planetarkę, która warta jest ponad 300pln.
Moim zdaniem warto trzymać taką skrzynię dla siebie, żeby mieć zapasowe części do swojego strucla. Potem jak coś padnie, to nie trzeba uganiać się za pierdołami, tylko ma się zamienniki pod ręką