wtrące swoje trzy grosze...
z racji tego, że pozostało dość mało czasu, póki co nadal mamy niezbyt sprecyzowane poszczególne atrakcje, proponowałbym jednak odpuścić większość bajerów. Pewnie, że fajnie byłoby...
zatem z grubsza pozostaje spontan plus dogadanie się z lokalnymi offroaderami, żeby nam pokazali jakąś trasę/roadbook, plus zrobić imprezę sobotnią na jako takim wypasie, plus to co pisaliście czyli rzeczy które możemy ogarnąć we własnym gronie - henna, etc. W takim wypadku zrezygnowałbym z rynku i imprezy w Skwierzynie, bo jest za późno, żeby to w pełni organizacyjnie ogarnąć, dopiąć wszystko jak należy - a prowizorka odbije się nam potem czkawką.
Banerek nie ma problemu, będzie projekt naklejki - zrobię na jej bazie baner na forum i zawiśnie.
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...