Obudziłem się

Wszystkim bardzo dziękuję, było rewelacyjnie. Cudowni ludzie, świetna zabawa i oby tak częściej

Greczychówka u Morfeusza jest idealnym miejscem na wypoczynek i ucieczkę z miasta. Na pewno tam wrócę, tyle że na dłużej

Bardzo dużo jest do zwiedzania, oglądania a my zobaczyliśmy zaledwie odrobinę tego co tam w okolicy jest
Dzisiaj czeka mnie montaż tablicy rejestracyjnej

Na szczęście poważniejszych strat nie było

Raz się hamulce podpiekły ale już jest OK
Z Morfeuszem znaleźliśmy jeden przewód z podciśnienia (kolektor ssący), który sobie dyndał od zawsze bo nie wiedziałem gdzie go wpiąć. Po wnikliwej burzy umysłów został zaślepiony taśmą izolacyjną

W trasie spalanie spadło z 15 do 12 litrów

Mało tego udało się uruchomić u mnie radio, więc powrót był dyskotekowy

Pomimo usilnych starań Morfeusza o przywrócenia świateł stopu w drodze powrotnej Ex stwierdził, ze coś takiego jak STOP jest zbędne i znów je wyłączył
Mimo drobnych strat razem z Wertepkiem jesteśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu i powoli myślimy jakich tu modyfikacji dokonać aby żadna góra nas nie zatrzymała
Wielkie dzieki i oby tak dalej
