ta ta ale jak ? mi chyba prosciej pojechac i utłuc majsta a kidys byl mi kolegą

raz jesze mi do auta wysle kogos a w tv bede

no zesz ku........... prawie mnie ...eeeee.... na naprawe skrzyni tragedia, jak samco czy jak oni z warszawy juz mi maxime robili tylko strzelac .... synów
ale koledzy jak z tym przewodem jest ???
Ostatnio zmieniony 2012-09-29, 22:54 przez
abo, łącznie zmieniany 1 raz.