Hej
Moja maszyna ma to od 3 tygodni...
po nocy jak go odpale chodzi na ssaniu równiutko i jak na złość jak idę otworzyć bramę schodzi momentalnie ze ssania i gaśnie.
sprawdzony filtr powiertza, silniczek krokowy
wymienione świece
dziś to samo.
jak robiłem świece odkryłem że w rurze idącej od filtra powietrza do przepustnicy od strony przepustnicy wciśnięty był tylko kabel zaizolowny taśmą a na końcu skręcone kable brak jakiegoś czujnika.
co to za czujnik i czy jego brak przy niskich temperaturach może właśnie wpłynąć na te schodzenie ze ssania ??