Witam serdecznie.
Od jakiegoś czasu mam problemik.
Po odpaleniu zimnego silnika obroty spadaja bardzo nisko, co przy panujacej temp na zewnatrz grozi zgasnieciem silnika. Chwile pomeczy sie w niskich obrotach i wskakuje na wyzsze. popracuje tak troszke i znowu opada. tak jakby silnik myslal ze jest juz rozgrzany. Dodatkowo meczy mnie troche wskaznik temperatury silnika. Latem nie wchodzil wyżej niż 1/3. Teraz dochodzi maks do 1/3 ale przeważnie oscyluje w granicach 1/4 wskaźnika. czy powodem takiego zachowania moze byc walniety czujnik temperatury? wprawdzie jeden z czujnikow zmienilem jakis rok temu, ale z tego co wiem jest ich kilka. Dodatkowo silnik dość szybko przełącza sie na LPG, co tez moze wskazywac na bledne odczytanie temp.
Co panowie proponujecie najpierw posprawdzac lub wymienic. Wspomne jeszcze o bledzie EGR, ale z tym walcze od poczatku czyli jakis 3 lat i nie moge nic zrobic. Wymiana wszystkich elementow EGR jest dosc kosztowne a do tego trudno dostepne. Mysle ze EGR nie powinien wplywac na prace silnika , ale moze sie myle.
Pzdr.