Ja nr 155, daleko na końcu, miejsce 127

Ale jednej próby nie przejechałem, na innej się zakopałem, bo było już tak zryte, że nie było szansy przejechać. No i przez to że dwa razy sprężyna mi spadła miałem ponad godzinę opóźnienia, więc końcówkę trasy robiłem po ciemku i z 15 punktów foto znaleźliśmy tylko 6
Gratulacje dla lepszych ode mnie. Następnym razem Wam pokażę
Było świetnie i oby więcej takich imprez.