Jutro będziemy dmuchać te gumowe..... no wiesz.......balony - polecimy na maxa, na 2 kompresory.
No i może byśmy zrobili zawody w przeciąganiu malucha po placu na czas, tego co tam nam zalega (i tak chciałem go wytargać gdzie indziej) I ursusa też przetargamy bo nam trochę widoki przesłania.
O - a fiacik może za sanki na kulig posłużyć bo śniegu brak
