Rumunia

[Boguś]

Z Morfeuszem chcemy latem wybrać się do Rumunii. Razem z nami pojechałyby jeszcze dwa motory. Może jeszcze ktoś jest chętny ?

Trasa nie jest ustalona, termin też ale po to jest ten temat aby wszystko dogadać

[decania]

My byśmy bardzo (BARDZO) chcieli Rumunie zaliczyć ale....ale jak na razie nie widzę perspektyw. No chyba że lotto to jedziemy na 100%.

[Boguś]

Ja bym bardzo prosił Pana Moderatora o posprzątanie tematu z postów nie rumuńskich
Z Morfem ustaliliśmy już kilka punktów podróży niedługo wrzucę mapkę

[RAFBOR]

Boguś, nie masz litości.....

[Robert Kamyk]

Boguś, wstępnie masz oszacowane koszty???

[morfeusz453]

koszty w takiej wyprawie zależą od ilości przejechanych kilometrów jeśli w kraju 100 km to około 60 pln na paliwie to zakładając ze przejedziesz 3500km to ok 2000pln a wyżywienie tak jak u nas trzeba liczyć ok 20 do 30 pln za obiad ale zupę dostaniesz za 9 pln i to z dużą iloscią chleba ceny w sklepach tak jak u nas . Pozostaja atrakcje wstep do muzeów itp . Ot i całe koszty ,no jeszcze winieta w romani

[Boguś]

Rafbor - wiem czasem jestem okropny Dziękuję
Kamyk - ja na benzynie liczę 1zł za kilometr.
Mamy wstępnie zaplanowane miejsca do zwiedzenia. Dziś postaram się je wrzucić

[Rad-T]

jeśli chcecie poznać fajną Rumunię, pojechać szlakami, których samemu ciężko znaleźć to polecam maramuresz.com - Misiek zjadł zęby na organizowaniu imprez w tej części Europy. Pełna profeska, a cenowo wszystko do dogadania. Emocje i piękne widoki gwarantowane.

Koszty paliwa, jedzenia, etc - wszystko podobnie jak u nas - wahania rzędu paru groszy w jedną lub w drugą nie robią różnicy. I koniecznie zjedzcie Ciorba de Burta

[morfeusz453]

mi tam flaczki /Ciorba de Burta /osobiście smakują nasze a u nich to taka jarzynowa jest dobra no i klasycznie do przegryzania papryka i chleb A maramuresz to sam początek albo koniec wyprawy. a my chcemy aż do Konstancy no może jeszcze dalej

[Rad-T]

heh ja nie mówię o krainie, a o organizatorze wypadów wejdź na stronkę o której pisałem

[ExWirus]

Witam

Ja się chętnie podłącze. Tak się składa że od kilku miesięcy mieszkam w Bukareszcie.
Dzisiaj akurat ruszam Exem z Polski do Rumunii bo chcę go już mieć tam na stałe.
Boguś Morfeusz
Dawajcie znać co i jak kombinujecie.

Czarek 691 014 220

[morfeusz453]

No to możesz być pewien że się spikniemy bo pałac prezydencki wart zobaczenia a Boguś nie widział a i w samym Bukareszcie wiele ciekawych miejsc wartych zobaczenia

[ExWirus]

Nareszcie Ex w "nowym" Rumuńskim "domu"
koszty po drodze
Pb 95 5,49 LPG 2,79 Statoil PL (tak dla porównania)
LPG Shel Czechy 18,90 Kc
Winieta CZ 10 dni 310 Kc
Winieta SK (kupowałem w Czechach) 10 dni 295 Kc
LPG Węgry 299,9 Ft
Winieta Węgry 7 dni 2975 Ft
No i Rumunia
LPG LUKOIL 3,23 RON
PB 95 6,54 RON
Winieta 30 dni 31 RON
Przelicznik PLN/RON 0,95 więc trochę drożej jest. W ogóle wszystko jest droższe niż w PL nawet w marketach.

Widoki na krętych nacjonalkach w Rumuni - bezcenne
Reasumując przelot po czarnym bez niespodzianek i usterek!!! Jedyna niespodzianka to w połowie drogi Ex zaczął jakoś tak lekko iść i spalanie znacznie spadło;-)
Nie wiem czy coś mi się naprawiło czy im dalej odPL tym lepsze paliwo i klimat dla Exa.
Do wakacji trochę się pokręce tu i tam. Jak macie jakieś roadbooki i trasy do dawajcie.

[Rad-T]

Jedyna niespodzianka to w połowie drogi Ex zaczął jakoś tak lekko iść i spalanie znacznie spadło;-)
Nie wiem czy coś mi się naprawiło czy im dalej odPL tym lepsze paliwo i klimat dla Exa.
Do wakacji trochę się pokręce tu i tam. Jak macie jakieś roadbooki i trasy do dawajcie.

Powiem Ci, że mieliśmy te same odczucia w trakcie naszej włóczęgi po Rumunii - pomimo jazdy po górach, szutrach, etc exy (zarówno jedynka na blosie jak i dwójka na sekwencji) spalały po 16-17 litrów LPG. Ale czystość tego gazu pozostawia wiele do życzenia - zaglądaj często do filtra żeby wysypywać grafit u mnie po powrocie wyjąłem walec grafitu zamiast filtra

[Krzysztof Kurek]

mi tam flaczki /Ciorba de Burta /osobiście smakują nasze a u nich to taka jarzynowa jest dobra no i klasycznie do przegryzania papryka i chleb A maramuresz to sam początek albo koniec wyprawy. a my chcemy aż do Konstancy no może jeszcze dalej

Ciorba de legume i Ciorba de małe klopsiki...a tak wogóle to michi, mniam...