Hubi, a ja w Płocku jestem stale

a w Kole jeszcze nie byłam
Marcin Koło, my mamy jeszcze wszystko w powijakach i była to luźna propozycja, jeśli inni wyrażą chęć to nie widzę żadnego problemu, aby to miało być Koło. Ja tam z przyjemnością do Was zawitam. Nic nie musi przechodzić do historii, tym bardziej, że Ci co byli mile wspominają spędzone tam chwile.

Wy macie większe doświadczenie, a ja chęci do pomocy, więc możemy połączyć siły i zrobić zajefajny zlot w Kole
Zatem koledzy i koleżanki do dzieła
