No widzicie, tamten poszedł do góry a inne...
Przeglądam od jakiegoś czasu oferty Explorera i bardzo podobał mi się egzemplarz z 2000 roku z okolic Rybnika. Stał chwilę temu za 13500 zł. Teraz jest po 11500 zł
http://otomoto.pl/ford-explorer-4x4-kli ... 32766.html
Jak się do maja jeszcze utrzyma...

Obstawiam że się spokojnie utrzyma !
Najpierw podjedź i zobacz bo ja właśnie wróciłem i tragedia! Koleś pisze że pierwszy właściciel ale tak po prawdzie to sprzedaje kolega drugiego właściciela (ponoć nie ma zasięgu!

) któremu na 3 lata prawko wzięli . Odpalił od razu ale ..gazu nie było aby go przełączyć , nie było też OC (napisane że jest) żeby zatankować . Rdza? Progi , dół tylnej klapy zeżarte . W środku czuć stęchliznę i wszechobecny brud (zapowiedziałem wczoraj że podjadę ). No i na koniec zauważyłem że świeci się kontrolka akumulatora ...po 5 min silnik zgasł i nie wiem czy to aku wypracowany czy brakło benzyny , bo też ponoć mało było . Autko ponoć jeździło w górach (Zwardoń chyba ..nie pamiętam bo tak mnie wkurzył) i na bank jeździł w terenie , bo boki auta porysowane przez gałęzie , no i te opony ! Musiałbym od strzała dołożyć 2 tysi do nowych AT , bo te jak to ujął " strasznie huczą na asfalcie" ...no ale nie było mi dane się przejechać ....kurcze szczerze powiem że nawet nie żałuję

Cholera nie rozumie gościa , bo tyle czasu już się z nim buja , a jak jest kupiec (miałem kasę w kieszeni) , to takie przygotowanie auta nie najlepiej świadczy o sprzedawcy .