Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
jash
Posty: 329
Rejestracja: 2007-07-12, 20:35
Lokalizacja: Poznań

drżenie przedniej osi po zamknięciu napędów

2008-02-02, 12:33

Wczoraj w końcu rozkręciłem motorshit (1) i ... mówiąc krótko ... zdemolowałem go troszkę. Co zdemolowałem to widać na zdjęciu 2. Po demontażu (no, demolce) okazało się, że tak jak już tu od dwóch lat mi pisano, odkleiła się tarcza ze stykami od tarczy przekaźnika. I to-to nie hulało jak powinno. Ba, hulało sobie a muzom. Widać to na zdjęciu 3. Ucieszyłem się wielce, że to wszystko. Wiecie, człowiek łudzi się czasem że to wszystko i jak złoży to hulać będzie i jak tylko wyjedzie to sołtysowi pole zaorze. A tu, tego, no, dupa(?). Złożyłem to do kupy (no, to ze zdjęcia 4) i efekt jak na zdjęciu 5. Czyż nie piękny to widok? Prawda Nemrod? A działać nie chce! Że załącza to wiem. Słyszę i czuję. Wszak każdy (no, prawie) właściciel XP swoje bydlę czuje. A zatem (a zaliści) i ja swoje czuję. Ale on, qwa nie czuje tego co ja chcę by czuł! Jak mu włączyłem napęd 4x4 to myślałem, a to się zdarza, że mi kierownica odleci a wraz z nią ja. Tak zaczęło na jedną stronę ściagać, tak trząść nią jak się ją puściło samopas, że babcie w kościele czekające godzinę na mszę i trzęsą ce się ze starości to pikuś. Gdybym wiadro wody na masce posadził, wiadro bym wylał. Co to może być? Że mam walnięte sprzęgiełka to wiem, choć przyznam się, że łudzenie moje wielkie było gdym złożył do kupy wszystko i lampki mi się zapaliły, że będzie ok. Ale nie będzie i nie jest. I aż mi się teraz ręce trzęsą na myśl, że może jakieś osie mam pokrzywione albo ,nie daj Boch, zjadły się zęby z przedniego rozdziału napędu. Wie ktoś o co chodzi?
A, no i żeby nie było - niczego nie paliłem. Towar leży jak leżał. Taki tam, w woreczku brązowym obok butelki :eek: Hm, marnuje się? Czas pokaże :-P
Załączniki
1.jpg
motoshit albo shitmotor
1.jpg (56.34 KiB) Przejrzano 5042 razy
2.jpg
2.jpg (45.4 KiB) Przejrzano 5042 razy
3.jpg
ot, takie g.... a nie działa
3.jpg (36.99 KiB) Przejrzano 5042 razy
4.jpg
rozpierducha
4.jpg (59.77 KiB) Przejrzano 5041 razy
5.jpg
palą się, palą. I nawet się załącza. Ale cóż z tego?
5.jpg (50.41 KiB) Przejrzano 5041 razy
Jash

chevidan

Re: drżenie przedniej osi po zamknięciu napędów

2008-02-02, 13:53

napewno po asfalcie nie jechałeś z zapiętym przodem-nie sądzę.jedyne co przychodzi mi do głowy to różnica w przełożeniu (przód-tył).opony napewno masz 4 równe(rozmiarem),sprzęgiełko gdyby jedno było uszkodzone i nie załączało to nie czuł byś żadnych wibracji itp.więc jeżeli wszystko wyżej jest ok to albo masz walnięty mechanizm różnicowy w przednim moście albo ktoś kiedyś zmienił most na inny i teraz jest inne przełożenie.
czy ty kiedyś jeżdziłeś tym autem ze sprawnymi napędami czy były od zawsze padnięte?

Awatar użytkownika
Moderator Jankes
Moderator
Posty: 3111
Rejestracja: 2007-12-08, 19:37
Lokalizacja: Chicago/Kraków
Model Explorera: Każdy
Kontakt: Strona WWW

Re: drżenie przedniej osi po zamknięciu napędów

2008-02-02, 16:00

tak siedzę i się zastanawiam nad tym problemem... i nie moge nic zbytnio wymyślić... no bo sprzęgiełka odpadają, reduktor też, wibracje masz na kołach więc to musi cos być z mostem albo pólosiami... krzyżaki? łożyska igiełkowe na półosiach? łozyska na moście? łożysko na ataku?, luz jakiś gdzieś w moście? ale pozostaje jeszcze kwestia o którą zapytał cie daniel... czy napęd działał jak trza do tej pory? nic innego mi nie przychodzi do głowy.
Ostatnio zmieniony 2008-02-02, 17:14 przez Jankes, łącznie zmieniany 1 raz.
Yankee Kustoms
Chicago, Illinois

Mikado
Posty: 990
Rejestracja: 2007-07-10, 20:31
Lokalizacja: Polska

Re: drżenie przedniej osi po zamknięciu napędów

2008-02-02, 16:52

moim zdaniem bardzo prawdopodobne jest zapieczenie krzyżaków półosi, a zwłaszcza tego środkowego z prawej strony!
sytuacja w praktyce wygląda tak: sprzęgiełka zmielone więc kręcą się same półosie, a ponieważ prawa żeby się kręcić musi zmieniać geometrię to się poprostu niemieści i wali jak oszalała :-?

żebyś mógł sprawdzić moją teorię połóż się pod wozem i (przy wyluzowanej skrzyni i reduktorze) obracaj przednim wałem - wszystko zobaczysz
krzyżaki po 70zł + wymiana i humor odzyskany :-)

nemrod

Re: drżenie przedniej osi po zamknięciu napędów

2008-02-02, 17:37

krzyżaki po 70zł + wymiana i humor odzyskany
a jak się zabrać do wymiany krzyżaków skoro poprzednik ......zaspawał je (końcówki)?

BATORY
Posty: 458
Rejestracja: 2007-07-09, 21:12
Lokalizacja: Chełm

Re: drżenie przedniej osi po zamknięciu napędów

2008-02-02, 18:01

No to Ci narobił bigosu (jutro będę robił....bigos)
Wyciągnij półosie i próbuj delikatnie kątówką ściąć spaw - mam nadzieję, że tylko miseczki przyspawał, jak się nie da to półosie do wymiany.
Bogdan, a może ty sobie jaja robisz z tym przyspawaniem :?: :?: :?:

Awatar użytkownika
Moderator Jankes
Moderator
Posty: 3111
Rejestracja: 2007-12-08, 19:37
Lokalizacja: Chicago/Kraków
Model Explorera: Każdy
Kontakt: Strona WWW

Re: drżenie przedniej osi po zamknięciu napędów

2008-02-02, 18:04

coś nie teges... po co miałby je spawać? - może tak są zawalone brudem? ;)
Yankee Kustoms
Chicago, Illinois

nemrod

Re: drżenie przedniej osi po zamknięciu napędów

2008-02-02, 18:12

nieeeee,
Mechanior pokazywał że zaspawane :(

Awatar użytkownika
jash
Posty: 329
Rejestracja: 2007-07-12, 20:35
Lokalizacja: Poznań

Re: drżenie przedniej osi po zamknięciu napędów

2008-02-03, 21:36

Chłopaki,
czy Wy się dobrze czujecie? O czym Wy mi tu piszecie?
Po pierwsze - tylko JA tym autem jeżdżę jako kierowiec. NIKT inny. No, jak Sylwia kupowała swoje bydlę, przejechała się moim, ale wolałbym tego nie rozwijać, bo mi tu Nemrod zaraz całą historię dorobi.
Po drugie - napęd działał doskonale (hm, tak mi się wydawało) jak go kupiłem. Nawet jak byłem nim w błocie czy na śniegu to hulał aż miło. Zatem (ale bez zaliści), wszystko było ok.
Po trzecie - odpaliłem napęd po zrobieniu tego całego shitmotoru na błocie. Spróbowałem czy pociągnie przód, ale niestety śladów na błocie nie było.
Po czwarte - jak wyjechałem na asfalt, na czarnym, prostym odcinku drogi, włączyłem napęd. I tu zmora! Drżenie dziadostwa - opisane wyżej.
Po piąte - napiszcie mi prosto co mogę sprawdzić, od czego zacząć zabawę. Szlag mnie już z tym trafia. Z tym napędem. Padł mi gdzieś w górach, na śniegu, jakieś trzy lata temu i się nie podniósł. Why?
Po szóste - muszę go w końcu zrobić, bo nijak na narty wyjechać bydlęciem nie mogę. Już raz tak miałem, że takim pięknym wozem pod byle górkę nie mogłem podjechać bo mi tylko tył nadawał.
Po siódme - przecież te napędy będą wkrótce najstarszą legendą na forum :eek:
Jash

Mikado
Posty: 990
Rejestracja: 2007-07-10, 20:31
Lokalizacja: Polska

Re: drżenie przedniej osi po zamknięciu napędów

2008-02-03, 21:45

wiesz co, ja Ci chyba je pojadę naprawić... ;-) wszak to legenda :-D

a na serio sprawdź proszę czy środkowy krzyżak nie jest zapieczony - naprawdę tak by się działo jak u Ciebie (wiem coś o tym bo u mnie tak było)

Awatar użytkownika
jash
Posty: 329
Rejestracja: 2007-07-12, 20:35
Lokalizacja: Poznań

Re: drżenie przedniej osi po zamknięciu napędów

2008-02-03, 21:57

Mikado!
Po ludzku mi to napisz. O, w dużym lotku (czy jakimś tam innym można wygrać 25 melonów). Gra który? Ale poważnie - jak się do tego zabrać? No nie do melonów a do tego napędu 4x4.
Jash

Mikado
Posty: 990
Rejestracja: 2007-07-10, 20:31
Lokalizacja: Polska

Re: drżenie przedniej osi po zamknięciu napędów

2008-02-03, 22:26

żebyś mógł sprawdzić moją teorię połóż się pod wozem i (przy wyluzowanej skrzyni [N] i nie włączonym reduktorze - kontrolki 4x4 i low się nie świecą) obracaj przednim wałem
ruszą wtedy półosie prawa i lewa
lewa jest w tym rozważaniu nieistotna
patrz na prawą
w 1/3 jej rozpiętości licząc od wyjścia z mostu zobaczysz krzyżak, który moim zdaniem będzie stawiał duży opór i powodował łubudu
daj znaka co widziałeś :-)

Awatar użytkownika
Shogun
Posty: 93
Rejestracja: 2007-07-19, 23:34
Lokalizacja: Łódź

Re: drżenie przedniej osi po zamknięciu napędów

2008-02-03, 22:28

A dlaczego po zrobieniu zaraz pojechałeś w błocko trzeba było auto na kobyłki 2 z przodu i z tyłu jedną żeby oba koła były w górze ,po jednej stronie ,auto nie pojedzie nawet jak 4x44 właczysz a widzisz co ci się kręci a co nie ,bez babrania w błocie .A prawidłowo może koło iść szybciej te co w górze znaczy obracać się niż te tylnie co w górze .

Awatar użytkownika
jash
Posty: 329
Rejestracja: 2007-07-12, 20:35
Lokalizacja: Poznań

Re: drżenie przedniej osi po zamknięciu napędów

2008-02-03, 22:47

Shogun,
teraz mi to piszesz? A tak poważnie - to jak podeprę przód cały i jedną stronę tyłu to jak włączę bieg to nie pojedzie? Kiedyś podnosiłem wszystkie koła. I ... faktycznie, nie pojechał.
Jash

Awatar użytkownika
Moderator Jankes
Moderator
Posty: 3111
Rejestracja: 2007-12-08, 19:37
Lokalizacja: Chicago/Kraków
Model Explorera: Każdy
Kontakt: Strona WWW

Re: drżenie przedniej osi po zamknięciu napędów

2008-02-03, 22:48

nie chcę krakać ale tak jak pisałem, krzyżaki - i może być tak, że któryś albo się zapiekł albo nie daj boże rozsypał a żeby sprawdzić no to trzeba by koło zdjąć, rozebrać piastę i wyciągnąć półoś...
Yankee Kustoms
Chicago, Illinois

Wróć do „WARSZTAT”