wznowiony temat zlotu zimowego w łopusznej.

[ŁYSY]

Ja z rodzinką wyjeżdżamy chyba około 7, tak aby być na miejscu około 14 do 15. Druga opcja to wyjazd o 4 nad ranem, wtedy mały spałby jeszcze smacznie. Jednak będzie problem z pokojem, który jest wolny od godzin popołudniowych. Czy w piątek mamy i ewentualnie o której jakiś posiłek podawany przez pensjonat? Co do reszty weekendu, to obgadamy chyba wieczorkiem przy..... No właśnie co kto pije? Ja piwko. Mają na miejscu z kija? Jakby był Pilsner Urquell, to byłbym wniebowzięty.

[joss]

Jakby był Pilsner Urquell, to byłbym wniebowzięty.

Spoko, jakieś 40 km jest na Słowację przez Łysą Polanę

[BATORY]

W piątek nie ma żadnego zamawianego posiłku specjalnie dla nas ze względu na różne pory przyjazdu, śniadania są w cenie pokoju a resztę domówimy w piątek wieczorem. Ja będę na miejscu jutro po południu i ewentualne potrzeby zamówienia posiłku proszę do mnie zgłaszać to zamówię.

[ŁYSY]

Obiadek można zjeść w trasie lub uprzedzę gospodarzy, że chcę zjeść np o 15 czy 16. Chodziło mi o wspólny wieczorny posiłek całej naszej grupy. Czy zamawiamy w pensjonacie, czy ewentualnie z własnych zapasów? Batory, mają piwko z nalewaka. Mógłbym cię prosić o numer twojej komórkę na PW, w razie czego. Może jeszcze ktoś z organizatorów mógłby dać na PW swój numer. Joss, po Pilserka to na Słowację nie chce mi się jechać. Raczej wezmę rozlewanego w Polsce. Choć podobno, to nie to samo co oryginał.

[chevidan]

w kafejce na terenie pensionatu jakieś piwko i inne alkohole są ale nie pamiętam czy z kija.

[BATORY]

podaję tutaj, bo jeszcze komuś może się przydać:

502-053-125

[szpuktak]

Moją żonkę coś nabiera przeziębienie, ale dzisiaj zaaplikuję jej dawkę stawiającą na nogi i powinno być ok. Co nie zmienia faktu, że nie dostanie urlopu na piątek i wyjedziemy ok 5-6 w sobotę, więc do 10 powinniśmy być na miejscu. Przy jakimś alkoholku na pewno się poznamy z rodziną explo.

[chevidan]

jak by co my ruszamy do łopusznej o 5.00 więc koło 14.00 pewnie dojedziemy.

[lucjas]

a my ruszamy dzisiaj, jak tylko Wojtek wróci z pracy czyli będziemy w Łopusznej...........
hmmmmmmmmmm
............
jak dojedziemy

co do POciechy to Krzycho ma niespełna 2 latka

przykro nam niezmiernie że nie bedzie Meli i Małego Diablątka - Aleksandry

buziaki łodziaki

[chevidan]

idę spać,do zobaczenia w łopusznej.

[fotomysz]

tylko dawajcie relację ze zlotu na bieżąco

[ŁYSY]

No to w drogę.

[Rad-T]

przygotowalem galerie w albumie - takze jak ktos juz bedzie mial fotki ze zlotu mozna ladowac

[Shogun]

A pomocnicy co nie jadą a są na trasie zlotu są czujni i gotowi oczywiście,telefonów nie wyłanczać!!!

[lysywujta]

Ja vol ubersturmbanShogun, ich bin ready und komórka ist klassengemacht un und keine schlafen wir.