Wyciek płynu chłodniczego

[toms001]

Potem wymiana uszczelki termostatu,dalej ciekło więc woda w banki i w droge,12 km.Co ok1 km dolewanie wody i dalej ,tempem spacerowym,więc jeśli coś sie stało z głowicą to tylko w tym momencie.

Kolego życzę Ci, aby to była tylko uszczelka, jednak dolewanie zimnej wody do gorącego silnika znacząco zwiększa ryzyko pęknięcia głowicy, zwłaszcza przy kruchym, nieodpornym na nagłe zmiany temperatury żeliwie.

Po spawaniu żeliwa na pół gorąco nawet po 2 godzinach stygnięcia jest nadal bardzo ciepłe, a przy takim dolewaniu zimnej wody bądź oleju np. przez poprzedniego właściciela mikro pęknięcia mogą dać o sobie znać po długim czasie.

[QDLATY]

Kamura paczka wyszła dzisiaj DpD (po mimo tego, że mam tel w Play`u)

[kamura]

Głowice splanowane,wszystko piueknie poskładane,aytko pochodziło z godzinke na wolnych obrotach,temp w normie,więc próba.I po 20 min.kupa pary spod maski,a temp cały czas w normie.Więc pobocze,odczekanie ,przestudzenie ,dolanie płynu do chłodnicy,bo oczywiście wywaliło ze zbiorniczka i powrót do domu.Ostatni pomysł-pompa wody .I chyba to był strzał w 10!Zobaczcie jak cholera wyglądała od środka......

[QDLATY]

normalnie się wzięła i rozglutowała

[RAFBOR]

Chyba rozgotowała

[kamura]

a najciekawsze to to że łożysko i uszczelniacz pompy w idealnym stanie.Cichutko sie kreciła,żadnych luzów,po prostu idealna pompa.Zobaczcie jaki luz sobie zrobiła