
jeżeli zachowała się gdzieś jakaś archiwalna fotka to wstawię bo obecnie leży już to na złomie (nie pomyślałem że ktoś by mógł to do siebie zaadoptować), pogadam ze szwagrem czy ma (ale chyba powinien bo uwieczniał ten efektA daj foteczkę
to mu powiedz że jest wariat i jest szalonyNo włąsnie on coś mówił o samej blacharce... nie licząc lakiernika
też to zauważyłema w sumie zauważyłem, że jak exem do przypadkowego zakładu zajadę to z miejsca stawka w górę