Zacząłem bawić sie z autem w lift. Przy wymianie samych sprężyn doszedłem do 95cm do krawędzi nadkola, ale amorki nie maja zakresu , regulacja katów sie kończy. Zaczynamy dalej kombinować wiec: mocowanie amortyzatora na wahaczu przesunięte do góry o 35mm , oryginalny ładnie sie zamyka. Pozostają jeszcze kąty , w środę opuszczam most o 50mm może wystarczy? Jak wszystko poskładam do kupy pomyśle nad dłuższymi wahaczami by wykrzyż był większy . Z przodu już sobie daruje resztę modyfikacji. Pozostaje tył: resory wyklepane były już wcześniej autem jak taczka sie jeździło , aż nie wsadziłem 500kg płytek do bagażnika. Wieszaki resorów zakładam i pomysle jak mi zabraknie amorka o przedłożeniu go.
To na tyle mam nadzieje ze do przyszłej niedzieli sie wyrobie. reasumując docelowo zakładam ok 93cm od ziemi postawić autko na oponach 31/10,5/15 .
