Mam nadzieję, że data zlotu się jeszcze zmieni, bo my już dawno wysłaliśmy zgłoszenie Francowi na tą imprezę - to powrót do pięknych czasów jeżdżenia dla frajdy i przyjemności, a nie wyścig wyciągarek. Zresztą próbkę miałem w ten weekend na Zmotce - miało być lekko i lajtowo, ale przymarzający śnieg zmienił zupełnie oblicze imprezy

niemniej było tak jak powinno - głowa i myślenie, a nie tylko mechanik i przeciąganie na drucie.
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...