To fakt w Suwałkach narazie cały czas mróz i to nie mały w nocy po około -18 nawet, w dzień nawet jak trochę póści to w nocy go jeszcze bardziej zmrozi, koła są w połowie zamarznięte tak jak jak i most tylny który jest zmrożony z ziemią, śniegiem i wodą, więc po częsci może jeszcze stać z 2 tygodnie, bo teraz jak go szarpnąć to tył dalej zostanie w tym lodzie, więc czekamy dalej, dlatego mam jeszcze cichą nadzieję, że może jak odpóści to coś wtedy ruszy, oby się sprawdziło, ponawiająć pytanie, jeśli mimo odmarźniecia nie ruszy w tył ani w przód to jeden wielki problem ??? Czy może jest jakaś nadzieja na niekosztowną naprawę ??? Bardzo dziękuje za wszelaką pomoc, oraz komentarze
