Kolego życzę Ci, aby to była tylko uszczelka, jednak dolewanie zimnej wody do gorącego silnika znacząco zwiększa ryzyko pęknięcia głowicy, zwłaszcza przy kruchym, nieodpornym na nagłe zmiany temperatury żeliwie.Potem wymiana uszczelki termostatu,dalej ciekło więc woda w banki i w droge,12 km.Co ok1 km dolewanie wody i dalej ,tempem spacerowym,więc jeśli coś sie stało z głowicą to tylko w tym momencie.
Po spawaniu żeliwa na pół gorąco nawet po 2 godzinach stygnięcia jest nadal bardzo ciepłe, a przy takim dolewaniu zimnej wody bądź oleju np. przez poprzedniego właściciela mikro pęknięcia mogą dać o sobie znać po długim czasie.