Zlot-integracja Płock 28-30 czerwiec 2013 - dyskusja ogólna

[Dawid]

Ja tam i tak w moich starych kościach czuję,że Radosław-Polske Zbaw i Hubi-Łubi wpadna do nas....
Dobra idę się ogolić żebym nie wyglądał jak Borycki

[mikrzyz]

Cieszyłem się przez ostatnie tygodnie z nadchodzącego szybkimi krokami z spodkania z Wami , niestety z powodów osobistych nie będzie nas na zlocie ( bardzo żałuję ) . Wczoraj wieczorem teść w bardzo poważnym stanie trafił do szpitala . Dzisiaj z żoną będziemy pędzić do Wrocławia .
Wszystkich uczestników chciałbym serdecznie pozdrowić i przeprosić za naszą nieobecność a w szczególności ORGANIZATORÓW .

Mirek

[Dawid]

no na to nie mamy wpływu niestety

[Hubi]

Patryś. Szybko mnie na straty spisałeś, ja tu po nocach w garażu walcze, a ty tak się odwdzięczasz

zapomniałeś wspomnieć, że rodzinną niedzielę zarwałem, żebyś z robotą nadgonił

[Val_Lindemor]

a ja mam nadzieję, że tendencje absencji przeważy spontaniczny zryw Tych, którzy się jeszcze wahają. Jazda Panie i Panowie, ładować dupy w Exy i w drogę
...
no dobra, bo sie Dawid z Robertem obrażą, inne dupowozy tez mogą być

[Hubi]

Radek spina pośladki i walczy ze sprzętem. Ja jestem w odwecie gotowy do akcji nocnej jeśli się chłopak nie ogarnie w rozsądnym czasie.
U mnie półośka do wymiany i kto wie, kto wie...

Chęci są, a czy to się przełoży na możliwości to zobaczymy.

Suma summarum to ja i tak nie mogę wyjechać wcześniej jak po 15:00 w sobotę i z tego co wiem to Radek podobnie.

Jakby się jednak zdarzyło, że uda nam się doczłapać, to pewnie będzie to o takiej porze kiedy połowa biesiadników będzie już jedną nogą po ciemnej stronie mocy

[tomekas20]

jak ja wam zazdroszczę tez chciał bym tam być u was ale dopiero wróciłem z pracy jutro z rana powtórka miałem cicha nadzieje ze sie ogarnę ale jednak nie dałem rady

życzę udanej zabawy i czekam na fotki

[karolb863]

ja dojadę na żwirownię chyba około 12.00

[Val_Lindemor]

Straszeczna cisza nastała jak na tę porę, ciekawe czy ktoś zabrał laptoka , co by nam relację live przedstawiać.
Tymczasem zrobiłem mały przegląd przed jutrzejszym wyjazdem i o zgrozo, jeden łącznik kaputnoł, ee tam, wcale go nie ma
Polibusze już dawno zamówione i tylko czekały na ten moment, szybki wyskok do Castoramy bom nakrętek nie miał (przy okazji machnął mi ktoś ciemno-zieloną jedynką, ciekawe czy na zlot jechał) pręt dwunastka, cięcie, rurki odpuściłem, ....
no i właśnie wylazłem spod auta, uff... Jadę jutro, więc do zobaczyska

[leon13cc]

Straszeczna cisza nastała jak na tę porę, ciekawe czy ktoś zabrał laptoka , co by nam relację live przedstawiać.

Też się łudzę , że jednak ktoś tam ma laptopka

[Val_Lindemor]

Cisza w eterze, należy sądzić, że chłopaki przeszli na drugą stronę mocy
...

[fabiansky]

Kurde a ekipa bawi na zlocie ... nawet Szczoorowi nie pomachałem w Lublinie

[Piotr kornik]

I mnie jest przykro i smutno, w ostatniej chwili wiele spraw nie pozwala na wyjazd z wami
K....a a tak chciałem was poznać osobiście . Jeszcze wczoraj się łudziłem ale nic z tego
JEDNA WIELKA DUPA !!!
Sory, wypijcie moje zdrówko !!! i dobrej zabawy!!!

[Hubi]

Straszeczna cisza nastała jak na tę porę, ciekawe czy ktoś zabrał laptoka , co by nam relację live przedstawiać.

wystarczyło, żeby ktoś z komórki wrzucił kilka fotek na profil na FB, ale pewnie zajęci zabawą i nikt nie myśli o relacjonowaniu

[rkosa]

No z tego co rozmawiałem z Davidem i w jaki sposób dał się rolować, to noc piątek-sobota była ostra