Noo...dzięki wielkie dla Orgów. Nie przejmujcie się małymi babolami bo podobno były ale ja nie widziałem

.NAPRAWDĘ było świetnie....powaga.
.Dzięki dla wszystkich co byli ze mogłem znowu zobaczyc Wasze hmmm....twarze

i dla tych których nie znałem osobiście za możliwość poznania.
Dzięki także za karkówkę "na drogę" bo oczywiście Rafałek mnie olał i mi nie upiekł twierdząc że jest zamrożona na beton
Przede wszystkim dzięki że mogłęm się pośmiać i zapomnieć o kłopotach życia codziennego.
Dzięki Łukaszowi i Madzi (megabit team) za to ,że .......że umożliwili nam przyjazd....
Dzięki Bogusiowi (mówi bankowy

) za pokazanie jego świata równoległego,jakże odmiennego
No ...foty później.
Paaa
