no to musi być z resetem i jednorazowo, najlepiej z jakims litrazowaniem konkretnym typu do pelna az będzie stało w korku, reset kompa, 15min wolnych obrotow i potem 200km jazdy i tankowanie az będzie stało w korku, wtedy to bezie plusminus relatywne, jak wyjdzie spalanie kolo 15 to trzeba leczyc gaz... względnie opcja "tansza", która ja stosuje - kabel obd2 + forscan, kabel do alpagi, laptop i mozolne codziennie strojenie, ujezdzanie drogi na wiesce na 2 biegu, podmienianie czujnikow, obserwacje korekt itd. itp.

żaden mechanik Ci tego nie zrobi, chyba że brat
