Kurcze ale ja bym zaczął go od dołu robić, malowanie zderzaka wiele mu nie pomoże, zderzak jest na 4 śrubach lepiej odkręcać te z boku i wyciągać wraz z uchwytami.
Zbieram siły, finansowe, umysłowe i narzędziowe...
Chcę się dobrać do krzyżaków, odkręciłem tych pięć nakrętek i nic... Biłem młotkiem tu i ówdzie, siedzi jak przyspawane. Podpowie ktoś jak to zrobić? Grzać palnikiem czy zastosować większy młotek?