Witam, no i mnie dopadła awaria skrzyni, po odpaleniu auta nic się nie dzieje, ale po przejechaniu kilku kilometrów gdy odpuszczam gaz do mruga kontrolka OD i czasami szarpnie delikatnie przy redukcji z wyższego na niższy jak wytraca prędkość i mruga OD, po dodaniu gazu przestaje mrugać, do góry zmienia płynnie ale czasami szarpnie delikatnie jak jest na tym samym biegu gdy delikatnie przyśpieszam. Olej czysty nie śmierdzący, wymieniony z półtora roku temu ok 16tysięcy km przejechane. podłączałem kompa ale nic nie pokazało. muszę inny program spróbować.
Czytałem wszystkie podobne tematy, u kolegi problem występował przy skręcie, patrzyłem, zerkałem czy u mnie też problem powracał jakoś tak schematycznie, czyli jakaś jazda po dziurach czy też jakieś wstrząsy i nie ma reguły w sposobie występowania.
Jak zacznie mrugać kontrolka to nie gaś silnika i wtedy podłącz skaner. Czasami tak jest że po odłączeniu zapłonu błąd się kasuje.
Sprawdzę w ten sposób.
Sprawdziłem dzisiaj błędy, jeździłem tak długo aż błąd wystąpił, czyli zamrugała kontrolka OD. Ale wyszło mi tylko takie coś B1352 Ignition Key in circuit fault. Ale chyba ten błąd nie jest związany ze skrzynią, czyli dalej nic nie wiem
Ostatnio zmieniony 2014-08-26, 18:39 przez zBYcH, łącznie zmieniany 1 raz.
Doszedł jeszcze objaw, podczas jazdy na lekkim gazie przy jeździe z tą samą prędkością, czasami rosną obroty silnika tak jakby występował uślizg skrzyni. Jak depne to uślizgu nie ma i normalnie przyśpiesza
przepraszam że post pod postem, ale jak edytuje to nie będzie widać że coś nowego jest w temacie. Ktoś coś może pomoże?? Skrzynie do kogoś zwalić i zawieźć?? czy może to jakaś pierdoła elektryczna, jakiś elektrozawór czy inne ustrojstwo. Pomocy bo auto stoji całe zasypane liśćmi że nie widać co to za wynalazek