Hmm, ja mam immo w pilocie i jak za długo nie odpalam po otwarciu autka to musze wcisnąć przycisk na pilocie (jeden jedyny) i immo sie rozłącza, a kluczyk to mam taki zwykły za 20zł dorabiany na Kilińskiego w Łodzi. Pewnie to dlatego że mam starszy model...kluczyk jest z immobilaizerem
Miałem dokładnie taki sam kluczyk ino mi się złamał kilka dni po dorobieniu nowego i to w stacyjce jak chciałem zgasić autko i teraz już wogóle nie mam ogryginałów tylko dorabiane. Pilota też mam takiego... nie sądzę żeby w tym kluczyku coś było ...
to kurcze po co amerykańce wymyślili uszy przy stacyjcemi się złamał kilka dni po dorobieniu nowego i to w stacyjce jak chciałem zgasić autk
No właśnie cały pic na tym polega że zawsze kręciłem tak, a i tak mi się złamałto kurcze po co amerykańce wymyślili uszy przy stacyjcemi się złamał kilka dni po dorobieniu nowego i to w stacyjce jak chciałem zgasić autk![]()
jako ozdoby, czy żeby nie kręciać kluczykiem aby go nie złamać
Wlasnie sie nad tym zastanawialem [powaga]... ma to jakies glebsze przeslanki?to kurcze po co amerykańce wymyślili uszy przy stacyjce![]()
no wlasnie takie zeby krecic uszami zaplon a nie kluczykiem - ale przyzwyczajenie "europejskie" zostaje i zawsze jakas tam sila pchana jest na kluczykWlasnie sie nad tym zastanawialem [powaga]... ma to jakies glebsze przeslanki?
W sumie to jest jeszcze jedno zastosowanie, bo jak przekręcisz je w drugą stronę to się zamyka "wejście" dla kluczyka...Wlasnie sie nad tym zastanawialem [powaga]... ma to jakies glebsze przeslanki?to kurcze po co amerykańce wymyślili uszy przy stacyjce![]()
Kurcze, a w III to wogole nie ma uszow,uszek,uszu, czy jakkolwiek to nazwac...to kurcze po co amerykańce wymyślili uszy przy stacyjcemi się złamał kilka dni po dorobieniu nowego i to w stacyjce jak chciałem zgasić autk![]()
jako ozdoby, czy żeby nie kręciać kluczykiem aby go nie złamać