spalanie explorer 5.0lpg

[mastan]

A tak wogóle to ta instalacja nie korzysta z sygnału sond lambda do sterowania dawką gazu ,sygnał jest tylko do podglądu .

[LASTDRUMER]

tak zgadza sie.widze ze kolega sie na mojej instalce zna-czyzby mial takowa?
a to ze lpg nie potrzebuje sond nie znaczy ze sady nie beda wywalac bledow.
i mamy tryb awaryjny

[mastan]

Dlatego trzeba tak wyregulować instalację ,żeby nie było błędów,a zakładając emulatory nie widzimy tych błędów i nie wiadomo czy auto jedzie na prawidłowej mieszance .
A w moich mam DTGas i STAG300 .

[LASTDRUMER]

wszystko sie zgadza,ale...i tu zachecam do przeczytania posty kolegi megabit13.
chodzi o zniane parametrow gazu na poszczegolnych stacjach lpg,4 sondy lambda w v8,moment przelaczania ...itd.,itp.
wiec jeszcze raz reasumujac;
-najpierw ustawiamy instalke tak zeby chulalo bezblednie
-a dopiero potem emulator tak dla wygody,spokoju,radosci i zeby z byle pierdoly ex nie wchodzil w tryb awaryjny a przez to nie doił zbyt tuzo paliwka
po krodce o to loto

[ Dodano: 2010-07-06, 12:29 ]
ja przynajmniej tak zrozumialem intencje wypowiedzi kolegi megabit13
a jezeli zle zinterpretowalem jego posty to niech mnie poprawi!

[megabit13]

wszystko sie zgadza,ale...i tu zachecam do przeczytania posty kolegi megabit13.
chodzi o zniane parametrow gazu na poszczegolnych stacjach lpg,4 sondy lambda w v8,moment przelaczania ...itd.,itp.
wiec jeszcze raz reasumujac;
-najpierw ustawiamy instalke tak zeby chulalo bezblednie
-a dopiero potem emulator tak dla wygody,spokoju,radosci i zeby z byle pierdoly ex nie wchodzil w tryb awaryjny a przez to nie doił zbyt tuzo paliwka
po krodce o to loto

[ Dodano: 2010-07-06, 12:29 ]
ja przynajmniej tak zrozumialem intencje wypowiedzi kolegi megabit13
a jezeli zle zinterpretowalem jego posty to niech mnie poprawi!

Kolego dokładnie oto chodzi nie we wszystkich autach z czterema sondami są takie problemy bo nie wszystkie podczas wywalenia błędu przechodzą w tryb serwisowy ITP.

[LASTDRUMER]

[ Dodano: 2010-07-06, 14:57 ]
moj guru

[ Dodano: 2010-07-06, 15:00 ]
no i dzieki

[drakerc]

Witam,
przepraszam że odkopuję temat sprzed 4 lat, ale stosunkowo pasuje do mojego pytania więc po co zakładać nowy?

To tak. Czy ktoś się orientuje dokładniej, jak działa owy opisywany tryb serwisowy w Explo w przypadku błędów? U mnie, jeżdżąc na gazie zawsze po jakimś czasie (50-100km) po podłączeniu się do OBD2 są błędy sond lambda (za bogata / za uboga mieszanka). Po kasowaniu przez najbliższe 50km ich nie ma, ale potem znowu wracają. Check engine mi się nigdy nie świeci, nawet gdy są owe błędy - tyle, że wydaje mi się, że albo poprzedni właściciel wyjął lampkę od check engine, albo jest ona przepalona. Bo jak załączam zapłon, to świecą się różne ikonki, ale nie widzę tam świecącej się ikonki od check engine. Tak więc, czy błędy sond lambda powinny wyrzucać check engine? Jeśli tak, to czy w takim razie może to prowadzić do jazdy w owym trybie awaryjnym?

Druga sprawa. Jak u was ogólnie wygląda jazda na lpg-sekwencji? Bo u mnie jest dość dziwnie. Regulowana była wiele, ale to wiele razy, ale niby nie da się nic więcej zrobić - mam dość stary sterownik (jeden z pierwszych od sekwencji - Dream XXI z 2004 roku) i niby za wiele się nie da zrobić, by polepszyć jazdę. Na LPG po wciśnięciu pedału gazu np. na postoju nie zwiększają się obroty natychmiast, tylko jakieś 1/3 sekundy więcej trzeba żeby ruszyło. Dodatkowo na LPG bardziej falują wolne obroty (od 600 do 800rpm na postoju, na PB trzyma jakies 740 prawie równo). Przy schodzeniu z obrotów lubi sobie raz na jakiś czas zgasnąć. Według gazowników nie da się niby wiele zrobić, bo rurki od LPG są za długie i zostaje za dużo lub za mało gazu i mam się do tego przyzwyczaić + stary sterownik z niewielką opcją konfiguracji. Jednak jest jedna rzecz, która mnie najbardziej martwi: ciągłe strzały z wydechu. Dość ciche, ale są, prawie raz na sekundę. Na PB tego nie ma, więc choć mam trochę nieszczelności w wydechu, to raczej one za to nie odpowiadają. Gazownik twierdzi, że tak jest, bo "strzela" niespalona mieszanka LPG. Teraz pytanie: czy to jest stosunkowo bezpieczne dla silnika? Explorera chętnie zostawiłbym sobie jeszcze z 5-6 lat, więc chciałbym utrzymać go w dość dobrym stanie, a nie zajeździć silnik...

Ostatnie pytanie: u was też Explorer pali tak dużo PB na rozruchu? U mnie zmiana na LPG jest ustawiona po 15 sekundach od odpalenia, a Explo odpalam z 6 razy dziennie, więc gdzieś półtora minuty dziennie pracuje na benzynie. No i przy takim tylko użytkowaniu beny spala gdzieś 15 litrów benzyny miesięcznie. To normalna ilość?

[Speedo]

Tak więc, czy błędy sond lambda powinny wyrzucać check engine? Jeśli tak, to czy w takim razie może to prowadzić do jazdy w owym trybie awaryjnym?

zdecydowanie tak

[drakerc]

Dzięki. A w Explorerze check engine to jest taka ikonka-rysunek w prawym dolnym rogu deski rozdzielczej, tak? Bo po poświeceniu latarką trochę ją widać, ale no właśnie nie zapala się ona wraz z resztą wskaźników przy zapłonie, więc pewnie wyjęta/przepalona. Pytam, bo może jest inaczej, kto wie - jak ktoś wpadł na pomyśl oznaczenia niskiej ilości płynów jako "check gage" to może i check engine wygląda niestandardowo .

[Speedo]

tak, w prawym dolnym pomaranczowy silnik z wiatraczkiem z przodu musi swiecic po zaplonie i gasnac po uruchomieniu

[wit.rys]

zmiana na LPG jest ustawiona po 15 sekundach

Dla dobra silnika, moment przełączania z Pb na LPG powinien być uzależniony od temperatury silnika / reduktora...

bo rurki od LPG są za długie

???

Explo odpalam z 6 razy dziennie

Jeżeli za każdym razem odpalenie następuje na zimnym silniku, to tak może być...

Na forum mamy kolegę - fachowca od LPG. Nicku nie pamiętam, jest z okolic Trójmiasta... Władysławowo ???

[drakerc]

Mam uzależnione od temperatury - przełącza się od 20*C reduktora - w lecie i jeszcze do niedawna to było tylko te 15 sekund, teraz to pewnie się wydłuży .

Gazownicy twierdzą, że węże, którymi płynie LPG są za długie i np po przegazowaniu pozostaje w nich dodatkowa ilość LPG, która później zalewa silnik i stąd czasem gaśnięcia przy schodzeniu z obrotów. Podobnie niby jest z tymi strzałami z wydechu. A u was tego nie ma? Jaka jest kultura pracy silnika na sekwencji? Podobnie jak przy PB, nie gaśnie, nie strzela z wydechu, jest zrywny?

No niestety, do Trójmiasta mam z 400 km, to muszę zdać się na lokalnych fachowców .

[wit.rys]

przełącza się od 20*C reduktora

Według mnie zbyt niska ta temperatura... Ja mam na lato 35, zimą w razie potrzeby podniosę na 45...

węże, którymi płynie LPG są za długie

Przecież są "zaworki" utrzymujące LPG w przewodach...

niestety, do Trójmiasta mam z 400 km

Nie mówię, że masz jechać, może On się odezwie i coś podpowie...

A tak poza tym, na Twoim miejscu zmieniłbym gazownika (przynajmniej sprawdziłbym u kogoś innego...)...

[drakerc]

Z tego co kojarzę, to aż tak temperatura zmiany na LPG nie ma wielkiego znaczenia - znajomy z Jeepem w ogóle nie ma zbiornika PB i zawsze odpala na gazie. To, w jakiej temperaturze się przełącza ma głównie wpływ na reduktor gazowy - przy niższej temperaturze niszczeją membrany i trzeba je częściej wymieniać, a dla silnika nie ma to większego znaczenia. Plus mam korekty ilości dawkowanego LPG zależnie od temperatury reduktora. Dużo jeżdże na małe dystanse, to zimą przy ustawionej temp 45*C przełączania LPG odpalaloby mi się chyba tylko na dłuższych dystansach
Dzięki za radę. Zobaczę, mam jeszcze innego gazownika w okolicy. Może też wymienię filterki LPG, bo od 4 lat są te same, ale raczej to nie to...

[wit.rys]

wymienię filterki LPG, bo od 4 lat są te same

A gazownik nie zwrócił Ci na to uwagi ???

Zdecydowanie zmień gazownika i troszkę lepiej traktuj instalację LPG - podobno chcesz jeszcze kilka lat exploatować autko... ;-D