Od 4 dni jestem szczęśliwym posiadaczem Explorera III generacji. Przyznam się szczerze, że zakup tego auta to w 80% pomysł mojej lepszej połówki, sam osobiście podchodziłem do niego z dużym dystansem i traktowałem raczej jako chwilową fanaberię ale... no właśnie "ale" bo w momencie, w którym się nim przejechałem, uznałem, że nie sposób porównać tego auta do niczego czym do tej pory jeździłem i chcę właśnie jego. Ale do rzeczy, z informacji przekazanych przez sprzedającego mój explorer jeździł w ambasadzie Amerykańskiej w Warszawie na dowód czego przedstawił mi poprzednią polisę, przebieg to 92 tyś km, każdy element pokryty jest oryginalnym lakierem więc wykluczam ewentualne stłuczki. Sporo rzeczy zostało wymienionych, w listopadzie 2014 założono gaz Stag 300. Nieskromnie powiem, że ciężko jest się do czegokolwiek przyczepić bo pomimo prawie 14 lat wszystko wygląda i działa bdb żeby nie powiedzieć idealnie. No prawie wszystko, ale o tym za chwilę.
Mój Explorer to rocznik 2001 ale zarejestrowany po raz pierwszy w 2002 roku, silnik 4.0 SOHC ( takie oznaczenie znajduje się na silniku ) moc w/g dowodu rejestracyjnego to 208km.
Jeśli to nie dział, w którym powinienem zadawać takie pytania to proszę o nie besztanie mnie jak łepka tylko ewentualnie info gdzie takie pytania mogę zadać

- w każdym razie bardzo proszę o info, czy jest coś ważnego co powinienem o tym aucie wiedzieć, kilka razy czytałem o problemach z rozrządem ale podobno po roku 2000 problemy, które występowały wcześniej zostały wyeliminowane, co prawda przez kilka sekund po odpaleniu na zimnym silniku występuje piszczenie/świszczenie/brzęczenie ale nie ma problemów z obrotami itp a dźwięk dobiega jakby bardziej z okolic paska czy którejś rolki.
- druga rzecz to pojawiające się od czasu do czasu, a wywołane być może nieodpowiednim posługiwaniem się pedałem gazu gdyż to mój pierwszy automat, stuknięcia wału tudzież mostu ale dochodzące bardziej ze środkowo-tylnej części pojazdu.
Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi, i sugestie na na czym ewentualnie skupić swoją uwagę w pierwszych tyg użytkowania bo wiadomo, po auto bez wad to do salonu, chociaż i to nie zawsze. Pozdrawiam
p.s
w załączeniu postaram się wrzucić kilka zdjęć ale jeszcze nie wiem czy mi się uda

niestety pomimo kilku prób nie udało mi się dodać żadnego zdjęcia
