takie odczekanie to normalka... ja czasem się denerwuję jak cofam na ulicę i chcę szybko ruszyć do przodu bo mi na ogon wsiadają ale tego nie da się przyspieszyć - delikatnie - i wszystko będzie OK. Jeśli te czasy zaczną się przedłużać to wtedy i tylko wtedy musimy zacząć szukać powodu.
A co do gościa... prawdopodobnie nie wie co mówi więc cenę daj odpowiednio...
