Szukałem przez szukajkę ale cos nie widzę.... nastał czas na wymiane wydechu bo juz mam praktycznie po nim. Spawać nie ma czego

PZDR.
wpisz w wyszukiwarkę strumienica lub podobne a wyskoczy odpowiedni tematMyślałem nad wstawieniem strumienicy,możecie coś doradzić?
czarujesz... prędzej rozrząd strzeli lub zgnije od ataku rudej niż się gniazda zajadąkorsarz717, zamęczysz głowice bez katów a konkretnie gniazda trzebaby założyć jakiś tłumik żeby utrzymać ciśnienie w wydechu
w tej kwestii mnie nie przekonujeszczarować z wydechem można w 2-suwie w innym wypadku to sie zemści
u nas tego nie mabęde złośliwy użyj szukajki
i kolejny post:Napisałem by nie stosować strumienicy. Wywalenie katalizatora powoduje mniejsze restrykcje w układzie wydechowy. Oryginalne katy bardzo mocno spowalniają przepływ spalin, a im mniejsze restrykcje w układzie wydechowym tym lepsze napełnianie i przepłukanie cylindrów, to samo tyczy się układu dolotowego. Kolejna sprawa, że katy znajdują się bardzo blisko kolektorów, więc mają bardzo duży wpływ na przepływ. Niektórzy powiedzą, że traci się tak hucznie okrzyczane "ciśnienie podkolektorowe" czy jakoś tak to się zwało, które niby zwiększa moment w niskim zakresie obrotów. Prócz for internetowych w literaturze na to nie natrafiłem. Jest natomiast inne zjawisko, a mianowicie różnicy ciśnień w wydechu ( jak znajdę obrazek to wstawię). Z przelotowym dolotem przebieg jest dość mocno spiczasty, po założeniu tłumika ulega wygładzeniu, i w niektórych miejscach osiąga wyższe wartości, aniżeli z układem przelotowym, niestety w wielu miejscach ten przebieg również osłabia. Jednakże maksymalne wartości tego przebiegu osiągane są na układzie przelotowym, bądź w ogóle bez jakiego kol wiek układu wydechowego. Odwołując się jeszcze do wspomnianego "ciśnienia podkolektorowgo", którego niestety nie udało mi się zweryfikować zakłada on powstawanie jego po natrafieniu na pierwsze restrykcje w układzie wydechowym, w ex tłumik jest położony bardzo blisko katów, więc nawet jeżeli to, to nie ma z tym żadnego problemu. Nie wiem tylko czemu ci którzy tam hojnie posługują się tym pojęciem nie biorą pod uwagę kolektorów wydechowych, oraz nie potrafią wyjaśnić skąd to się bierze... dla tego obstaje przy różnicy ciśnień. Inną sprawą jest częstotliwość rezonansowa powietrza przy której jest zapewniane idealne ciężarowe napełnianie i płukanie cylindrów, ale to jest temat na książkę na nie na jeden post
. Najwięcej jeśli chodzi o rozłożenie momentu mają do gadania kolektory które są w ex do 97 roku okropne i to ich długościami i średnicami rur, z których są zbudowane można regulować przebieg momentu, dalsza część układu powinna być jak najmniej restrykcyjna, bez katalizatorów itp, lecz z tłumikiem, acz kolwiek o podwyższonym przepływie, ponieważ taki układ zapewnia więcej "użytecznej mocy", a czasami także maksymalnej, aniżeli układ przelotowy.
Jeśli chodzi o przestawienie katalizatorów dalej to istnieje ryzyko, że będą miały zbyt niską temperaturę do poprawnej pracy. Sprawność układu w przypadku ex nie powinna zostać znacząco zmieniona, choć wtedy tłumik znalazł by się jeszcze bliżej katów. Lecz jak takie przybliżenie wpłynęło bo na układ to nie wiem. W takim wypadku najlepiej jest zastąpić katalizatory kawałkiem rury o odpowiedniej średnicy.
Jeszcze jedna sprawa to to, że tuningowe kolektory są budowane tak aby ciśnienia występujące na wyjściu z cylindra w kolejnych cyklach pracy silnika wielocylindrowego się wzajemnie doładowywały, a nie zakłócały i tu tkwi cała zabawa z ciśnieniami, a nie tam w katalizatorach.
z naszego forumW explo nic nie powinno się zmienić, a przynajmniej nie na tyle byś to odczuł, tylko tak jak pisałem nie wiem jak będzie z temperaturą w tym miejscu. Czy nie będzie za niska. Zawsze możesz przeciąć je na pół wstawić rurę i z zewnątrz będzie wyglądać jak katy, a wewnątrz rurkabardzo ładnie zaczyna wtedy mruczeć. U nas mieliśmy aftermarketowy dolot i wywalonego kata i zasuwał jak szalony. Różnica po wywaleniu kata była znaczna. Wydech brzmiał bajecznie, szybciej wkręcał się na obroty i jechał tak bez wysiłku
Ciągle kusiło by mocniej depnąć bo zaczął lepiej iść.
W SOHC z tego co wiem są już ładniejsze kolektorki więc robią o wiele lepszą robotę i dalsza część ma coraz to mniejsze znaczenie.
Teraz się zastanowiłem ty je chcesz przesunąć 100cm bliżej do silnika czy od silnika?