płukankę stosuję od zawsze we wszystkich samochodach,przy każdej wymianie oleju,czasami stosuję też płukankę Archoil,którą wlewasz do silnika i jeździsz min 7000 km,to do brudnych silników,ceramizer raczej nic nie pomoże na halasujące popychacze-przynajmniej nigdy nie spotkałem nikogo komu ceramizer by na dłuższą metę pomógł,tak samo preparaty przeznaczone do wyciszania popychaczy np LM,popychacze raczej w większości mają małe kanały,moje są drożne bo nawet na słuch mogę powiedzieć kiedy dostają świeżą dawkę oleju,słychać kiedy się napełniają,póżniej przez kilka sekund jest cisza,potem zaczynają pojedyńczo hałasować i cykl się powtarza,po dwóch-trzech minutach jest cisza i się już nie odzywają,więc po prostu się zużyły i trzeba będzie je kupić i wymienić (ale mi się nie chce

,valvoline syn power 5w30 stosowałem,tak samo jak 0w40,10w-40,10w60 różnych producentów,syntetyki,półsyntetyki i hydrokrakowane (tak sobie eksperymentuję),różnicy na zimnym (chodzi o "hałas") pomiędzy 0w40 i 5w30 nie słyszę,pomiędzy 5w30 a 5w50 jest różnica-na tym drugim jest mniej cykania i szybciej zanika,najgłośniej było na 10w60,później na 10w40,na ciepłym jest raczej odwrotnie (co nie jest trudne do przewidzenia),10w60 najciszej,prawie to samo 5w50,później 0w40,5w30 i najgłośniej było na 10w40 (tego typu oleju mój silnik chyba nie lubi),pojeżdżę i zobaczę jak ten 5w50 będzie się sprawował,prawda jest taka że normy i dopuszczenia ma raczej do starszych silników(w przeciwieństwie do 10w60),więc nie powinno być źle.
o efektach,jak nie zapomnę to napiszę

tel. 606414212