alo
Rysiek - bardzo gościa lubię za jego "trzeźwe" podejście do historii
rkosa - z wieloma podniesionymi kwestiami się zgodzę w temacie husarii

ale nie ze wszystkimi
broń palna na początku funkcjonowania husarii była w powijakach i była tak samo skuteczna jak obecnie proca

skuteczność szarży husarii była skuteczna i zależna od wyszkolenia chorągwi, i w dużej mierze od dyscypliny atakowanego przeciwnika a z tym było jak było

o uzbrojeniu i koniach rozpisze się w wolnej chwili, kopia wystarczała do pierwszej szarży, przy sprawnym nawrocie podejmowane były kolejne kopie, przy nieregularnej bitwie skuteczne było dodatkowe uzbrojenie
fakt były dwie hodowle, które krzyżowały racy w celu uzyskania idealnego konia dla husarza jednak konie zaciężne były z rejonów "przedkaukazia" były to lekkie razy wytrzymałe, na podobnych popylali tatarzy tylko były inaczej wyszkolone i to jak by generowało cenę takiego konia
sprawa zdobycia moskwy jest jak by to powiedzieć sprawą delikatną ( prze_baliśmy temat ) co nie zmienia faktu, że jako jedyni ją zdobyliśmy

co do kosztów, długo by pisać husaria nie była tanią formacją
dla porównania mogę ci powiedzieć, że podobny koszt ma obecnie kawaleria powietrzna ( jak chcesz to to rozpisze na pw albo w temacie ) ale jakoś nie kojarzę osiągnięć kawalerii

jak każda formacja wybitna w swoim okresie przechodzi do historii, tak to jest w wojskowości
""Co do twojego rasizmu i dumy narodowej:
1. Konie husarzy to była mieszanka polskich ras z tymi od "szmatogłowych".
2. Husarze, to nie jest typowo polska jednostka bojowa - wymyślono ją w prawosławnej Serbii (siet, Rosja też jest prawosławna), a Polacy ją tylko udoskonalili.
Tak więc ta twoja duma narodowa, to nic innego jak dobrze wyszkolona, płatna armia, która została podpatrzona u innych, zmodyfikowana i odpowiednio pokierowana przez wybitnych dowódców (przynajmniej na początku jej istnienia). ""
apropo mojego rasizmu to kłania się czytanie ze zrozumieniem, podaj wysokość żołdy w chorągwi husarskiej ( chyba, że mówimy o jednej chorągwi zaciężnej, która była opłacana z rabunku - doprecyzuj )
""Co do nazwisk wymienionych w twoim pierwszym poście: wszystko pięknie ładnie, tylko żeby w tamtych czasach być kimś, to należało pochodzić z bogatego domu, zdobyć wykształcenie (najczęściej były to szkoły w Europie Zachodniej - obecnie UE), odznaczyć się bohaterstwem i ... dyplomacją."" - no i ?
tak sobie myślę

( tak wiem oksymoron

) zapodałem nie do końca spójny zlepek, który się przyjemnie czyta a pojechaliście mnie jak bym wam łby na łyso wygolił i na siłę mi tu w gumofilcach upitolonych w politycznym gufnie wjechaliście i tu pytanie po co?
może założymy inny temat np światopogląd?
i takie pytanko o tych łysych czy jak im tam gdzie takich widujecie?
gdzieś was ktoś ścigał za mizerię i wasz sposób życia? może poza mainstreamem i gófno prawdą warto by zerknąć w inne źródła ?
sory za uogólnienia ale nie będę rozpisywał na role
rkosa pogratulować przodków
