KIM swoim przelatałem już jakieś 35 tys i jeszcze ani razu lawety nie zaliczył.A jak coś szwankowało to tylko tyle, że mnie irytowało, a nie że stanął i jechać nie chciał Gumy w zawieszeniu powymieniałem i spokój . Skrzynia EPC + uszczelki płyty + zestaw wzmacniający i śmiga jak nowa
Ford explorer to jest to co tygryski lubią najbardziej.
Ale buggyego sam z bagienka wytargam
Kurde nawet nie zdążyłem wymienić oleju a tu jakieś chocki klocki ze skrzynia. Najgorsze jest to ze ja nienawidzę oddawać auta mechanikowi. Jedyne po co oddawałem golfa do mechanika to lakierowanie. Resztę robiłem sam. Nie was zainteresuje ale mam w domu taka weekendowa zabaweczkę.
Stad moja chęć do auta na codzien nie szukającego brzuchem
Po asfalcie 90% rzeczy przy nim zrobiłem sam.
Golf jest są tez 2 passaty. Miałem kiedyś 2x forda granade i skubana nie popsuła mi sie ani razu przez 3lata. Aż w końcu zgniła tak ze nie było do czego migomatu przystawić
Dobra nowa wiadomość. Poszedłem do garażu po jakieś szpargały do garażu i nie był bym sobą jak bym nie sprawdził jak zareaguje jak włączę D. Jakie było moje zdziwienie jak włączyła sie 1. Przód tył przód tył Na OD i nie. I chodzi. Co prawda nie włączają sie tak szybko jak powinny D i R ale chodzi może faktycznie to ten EPC. Pocieszyło mnie to na dobranoc
To nie EPC, EPC nie odpowiada za jedynkę i takie objawy. Spustoszenie w skrzyni będzie większe i chłopaki w midpartsie się ucieszą, bo rachunek za części wyjdzie większy, ale co ja tam się znam.
tel. 723810754 chcesz się dodzwonić napisz wcześniej SMS-a, w wolnej chwili oddzwonię.
Ja sie naprawde nie znam na naprawach automatów i nie wiem co za co odpowiada. I wiem ze nie naprawia sie auta przez internet. Objawy są takie jakie pisałem i co sie dzieje jak silnik wystygnie wraz z olejem. Odczucie jest troche jak by sie ślizgało sprzęgło niekiedy. Skoro to bez sensu to lepiej wyremontować cała skrzynie ale pierw sie dowiem co jej dolega.