Mnie też nie było dawno na forum.
Natchniony pomysłem kolegi kammaj chciałem się pochwalić swoją wersją bagażnika do EXIII.
Przejechałem 5000km (Serbia, Czarnogóra, Albania, Macedonia) nic nie odpadło i jeszcze się nadaje na następne wyprawy.
Na przyszły sezon zamontuję jeszcze oświetlenie (nie zdążyłem przed wyjazdem).
Na dachu było: koło zapasowe, baniaki z wodą 2x20ltr, 2 skrzynie transportowe z ekwipunkiem, łopata.
Dodatkowo zamontowałem dach rozwijany (przeciw słoneczny/deszczowy) który naprawdę się sprawił.
Pozdrawiam