Hej, jak już kiedyś pisałem mam pewne problemy ze skrzynią, w wątku poniżej.
http://www.explorerfanklub.org.pl/forum ... 38&t=15500
Ostatnio co ciekawe przy ujemnych temperaturach skrzynia działa mi całkiem dobrze. Wcześniej lepiej działała w lato jak gorąco było. Zauważyłem ze jak jadę i np hamuje do skrzyżowania to słychać z przodu gdzieś pod maską takie buczenie, jakby z daleka jakaś syrena alarmowa. To się wydobywa zawsze przy dojeżdżaniu jak sie toczę wolno np. do świateł. I odkąd mi się to dzieje skrzynia nagle się naprawiła. Ktoś tu kiedyś pisał o jakimś tam regulatorze ciśnienia czy podciśnienia do skrzyni. O jakimś plastikowym pudełeczku regulującym z membraną. Czy może mieć to związek z wadliwym działaniem skrzyni? Czy to mogło się samo naprawić i nagle jest ok?