
Zastanawiam się nad kupnem Explorera III lub IV. Wymyśliłem sobie ten model, bo mam dość awaryjnych małych doładowanych silników i skomplikowanych psujących się rozwiązań w europejskich samochodach

Przeczytałem pare tematów na forum, no i wychodzi na to, że z Explorerami też nie jest tak wesoło jakby się mogło wydawać. Myślałem, że jak duży wolnossący silnik i prosta skrzynia, to nie ma się co psuć. A tu strach czytać

Minęło kilka lat jak Exy III i IV są w Polsce - może ktoś kto jeździ takim na codzień napisać, czy warto taki samochód kupić?
Aha. Zastanawiam się też ewentualnie nad wersją 4.6 V8, bo z gazem podobno tragedii nie ma, a i ja mało jeżdżę ostatnio.
Rozważam po prostu zamianę kombiaka na dużego SUVa, żeby wygodniej było, ale też na takiego, z którym nie będę musiał siedzieć cały czas u mechanika. I tak jak pisałem, jako że korci mnie auto z USA z dużym wolnossącym i bezproblemowym


Z góry dzięki za wszelakie informacje.