Expedition - nie pali na wszystkich cylindrach.

[Heffi]

witam serdecznie
mam problem silnik zaczal mi szarpac (tak jakby raz palil na wszystkie gary a raz jakby mu wylaczaly sie 2 lub 1 gar) i tu mam problem chce sprawdzic od najprostrzej rzeczy jaka mozna zrobic czyli wymienic swiece ale zagladam w ten silnik i nie widze ani kabli wysokiego napiecia ani swiec i tu pytanko moje, jak zlokalizowac gdzie one sa i moze ktos wie i zna jakis sposob coby latwo do nich dojsc, a moze ktos ma jakis inny pomysl na bolaczke tego silnika moze to nie swiece tylko cos innego.
pozdrawiam i oczekuje odpowiedzi

[fotomysz]

może najpierw się przywitasz w dziale powitania
i uzupełnij profil o rocznik i silnik

[Jankes]

a czyli kolega jest posiadaczem większego brata Explozji. Witamy. Zmieniłem trochę tytuł żeby odrazu wiadomo było o co w temacie chodzi.

Kable wysokiego napięcia wychodzą z modułu zaplonu, który znajduje się po lewej stronie (patrząc w kierunku jazdy) silnika pod pokrywą kanału dolotowego. A do świec najlepiej dostać się przez nadkola. Najwygodniej byłoby jakbyś zdjął koło, bezpiecznie podparł autko i wtedy szukał. Ósemka 5.4 litra to spory silnik. Dobrze sprawdzić sensory, tutaj numer 1 i 4, które odpowiadają za dobrą pracę silnika. Są to sensor położenia wałka rozrządu i sensor położenia wału korbowego.

[Heffi]

a czyli kolega jest posiadaczem większego brata Explozji. Witamy. Zmieniłem trochę tytuł żeby odrazu wiadomo było o co w temacie chodzi.

Kable wysokiego napięcia wychodzą z modułu zaplonu, który znajduje się po lewej stronie (patrząc w kierunku jazdy) silnika pod pokrywą kanału dolotowego. A do świec najlepiej dostać się przez nadkola. Najwygodniej byłoby jakbyś zdjął koło, bezpiecznie podparł autko i wtedy szukał. Ósemka 5.4 litra to spory silnik. Dobrze sprawdzić sensory, tutaj numer 1 i 4, które odpowiadają za dobrą pracę silnika. Są to sensor położenia wałka rozrządu i sensor położenia wału korbowego.

Dzieki uprzejmie za naprawde wyczerpujaca odpowiedz - wydaje mi sie ze latwiej znalezc sensory dla mnie tak wiec zaczne od nich idam znac co i jak - natomiast dzis uruchomilem bestie i o dziwo palila i jezdzila caly dzionek bez zarzutu - ale dzis bylo sucho w mojej miescinie a wczoraj (zrobilem okolo 300km w deszczu) i od samego poczatku jazdy szalal z tymi cylindrami smiem twierdzic ze nawet 100metrow nie przejechal na wszystkich cylinderkach (no niestety zmuszony bylem go wczoraj urzywac z powdow niezaleznych odemnie wiem wiem iz to zle bardzo dla silniczka) no ale dzis mnie zaskoczyl zrobilem okolo 450km i nic nawet nie kaszlnal - pozdrowionka

[Jankes]

Czasem może być to bardzo [rpsta rzecz. Być może, że kable są do wymiany... woda im nie służy.

pozdrawiam,

[PJ]

cześć kolego wrzuć jakieś foty swojego cuda

[fotomysz]

no i się spotkali

[nemrod]

umnie nie palił na 1 cylinder z powodu uszkodzonej swiecy.
U ciebie może być problem z kabelkami bądź z cewką bądź uszkodzonymi przewodami od czujników.

[Heffi]

Witam ponownie - sorry za zwłokę dopiero wczoraj udało mi się neta zainstalować porządnie

ale do rzeczy

nie wymieniłem jeszcze ani świec ani tych cewek czy tam kondensatorów (nie wiem co to jest to co na świece jest założone) a to z paru powodów:
1. przez ostatnie dwa tygodnie autko sprawowało się wyśmienicie a to z powodu pogody (cały czas słońce i zero deszczyku) ale przedwczoraj pogoda wróciła do normy (jak to w norwegii bywa) zaczęło lać jak z cebra - tak więc dwa dni temu w tym okropnym deszczu zrobiłem autkiem około 500km i autko sprawowało się super - po powrocie do domku autko stało jakieś 15min i zonka ma pojechała nim po cos tam gdzies tam - nie bylo jej 30min po jej powrocie zapytałem sie jak autko - ona : oki nic nie dolega - po jakiś40min ja musialem skoczyć w jedno miejsce jakies 4km w jedna stronę i jak jechałem do celu autko super dawało rade jak wracałem objaw się powtórzył - znów niw pali na 1 moze wiecej garów. I teraz czy to aby te śiwce (zapewne jak nie wymienie nie bede wiedział) ale na logikę - przecież gdyby padła swieca lub ten kondensator - to by szwankowało cały czas a nie tylko jak jest mokro (pozatym raczej trudno aby świeca lub w/w kondensator zamókł podczas deszczu - są one bowiem umieszczone w takim miejscu silnika iż nijak nie da rady tam wlecieć woda-no chyba zeby do jeziora wjechać hihihihihihi - moje pytanie - czy jest coś w układzie zapłonowym jakiś moduł urządzenie albo inne ustrojstwo które znajduje sie poza komorą silnika lub kabiną auta (pod spodem albo gdzieś koło nadkoli - tam szybciej się wilgoć dostanie. a pozatym może ktos mnie oświeci gdzie znajduje się jakieś coś co ma słuzyć jako aparat zapłonowy - mam książkę manuala po angielsku - ale tam są zdjecia silnika z kablami wysokiego napięcia i kopułką zapłonowa - u mnie jest to rozwiązane inaczej - na kazdą świecę z góry nakręcone czy podłączone jest takie ustrojstwo coś ala kondensator albo cewka a do niej dochodzi kabelek z wiązki (nie kabel wysokiego napięcia)
2. z powodu tego iż mieszkam aktualnie w norwegii poszukuję hurtowni i sklepów z częściami do mojego autka w polsce wyłącznie drogą internetową - wysłałem juz dziesiątki mejli z zapytaniami o interesujące mnie częsci ale o dziwo nikt nie odpowiedzial - czy mozecie mi podać jakies namiary na hurtownie lub sklep lub czlowieka pewny i tani hihihihihihihihi) który zajmuje się sprzedażą części do aut takich jak nasze.
z gory dziekuje

[Jankes]

Według mnie kable wysokiego napięcia padły. Najlepiej jakbyś tak wieczorkiem otworzył maskę i popatrzył na kable idące z aparatu zapłonowego do świec... ale nie świeć pod maską... powinieneś zobaczyć jak iskry skaczą między tymi kablami a masą. Tylko powinno być mokro, wilgotno. W ładną pogodę nie ma problemu, wilgoć powoduje to, że prąd ucieka na mase zanim dojdzie do świec.

[chevidan]

wygląda na to że masz cewkę zapłonową bezpośrednio na każdej świecy.woda się tam nie dostanie ale wilgoć w powietrzu robi zwarcie gdy cewka jest uszkodzona.często przegrzany izolator jest pęknięty.nie da się tego naprawić.musisz ustalić która to cewka i ją wymienić.możesz zczytać błędy z kompa-powinien być błąd mówiący o gubieniu zapłonów na którymś cylindrze nawet jeżeli nie zapala się check engine.
inna metoda to w momencie gdy auto "kuleje"-nie pali na jeden z cylindrów wyciągać po kolei wtyczki z cewek(jeżeli jest dojście) na pracującym silniku.jeżeli po wyciągnięciu ktorejś silnik nie zamieni pracy to masz winną cewkę,ewentualnie może też być uszkodzona świeca.

[Heffi]

Według mnie kable wysokiego napięcia padły. Najlepiej jakbyś tak wieczorkiem otworzył maskę i popatrzył na kable idące z aparatu zapłonowego do świec... ale nie świeć pod maską... powinieneś zobaczyć jak iskry skaczą między tymi kablami a masą. Tylko powinno być mokro, wilgotno. W ładną pogodę nie ma problemu, wilgoć powoduje to, że prąd ucieka na mase zanim dojdzie do świec.

ha ten sposób znam i bym go z chęcią użył - tylko u mnienie ma kabli wysokiego napięcia ani kopułki

[ Dodano: 2008-04-28, 00:23 ]

wygląda na to że masz cewkę zapłonową bezpośrednio na każdej świecy.woda się tam nie dostanie ale wilgoć w powietrzu robi zwarcie gdy cewka jest uszkodzona.często przegrzany izolator jest pęknięty.nie da się tego naprawić.musisz ustalić która to cewka i ją wymienić.możesz zczytać błędy z kompa-powinien być błąd mówiący o gubieniu zapłonów na którymś cylindrze nawet jeżeli nie zapala się check engine.
inna metoda to w momencie gdy auto "kuleje"-nie pali na jeden z cylindrów wyciągać po kolei wtyczki z cewek(jeżeli jest dojście) na pracującym silniku.jeżeli po wyciągnięciu ktorejś silnik nie zamieni pracy to masz winną cewkę,ewentualnie może też być uszkodzona świeca.

no własnie - a nie da sie jakoś inaczej sprawdzić cewek - mam problem bo w zasięgu jakichś 500km nie ma warsztatu z komputerem który ma oprogramowanie do expeditiona - a do tych świec i cewek jest bardzoooooo paassskkkuuuddny dostęp - praktycznie bez rozbierania całejgóry nie da się dosięgnąć dalej niż za pierwsze dwie świece po kazdej stronie - zrobie fotkę jutro to załącze
pozdro dla all

[ Dodano: 2008-04-29, 18:58 ]
NOOO dzisiaj znalazlem i zamowilem cewki i swiece - i o dziwo w norwegjanowni czesci do amerykanow sa tansze niz w polsce (cewka u nas kosztuje okolo 250-300pln a tu znalazlem za 110pln) tak wiec zamowilem caly kpl razem ze swiecami - przyjda w przyszlym tygodniu - czyli w przyszla sobote zmieniam (postaram sie bynajmniej) i dam znac jak poszlo (czy nic nie rozwalilem przy okazji hahahaha)