jakiś czas temu wspominałem o nadmiernym poślizgu - wzroście obrotów przy ruszaniu z miejsca i trochę z duszą na ramieniu czekałem na rozpoczęcie sezonu motorowodnego gdy uwieszę na hak 2 tonową łódkę i stało się dziś - poslizg sprzęgła  stał się prawie koszmarny chociaż gdy przyspieszałem delikatnie nieco lepiej sprzęgło łapało ok 2500 rpm a nie 3500 jeszcze bardziej niepokoiło mnie wyjeżdżanie z wody a jest tam trudny,stromy podjazd i tu miła niespodzianka bo na LOW Explo poradził sobie bardzo elegancko.Już przed domem kiedy zaczyna się zabawa z wjazdem tyłem niechcący  włączyłem 1 przy 2WD i tu znowu niespodzianka bo zaczął zwijac asfalt byłem tak zaskoczony ,że aż powtórzyłem parę razy.
Czyli przy ruszaniu na D sprzęgło aż słychać i łapie przy ok.3000 rpm tak jakby ruszał na 2 lub nawet 3 biegu natomiast ruszając z jedynki po prostu wyrywa 2 tonową przyczepę mieląc kołami suchy asfalt O CO TU CHODZI - POMOCY !!!
					
															
															
										





 
 
 . Znajomy co ma peepa twierdzi ze przy dobrym sprzegle  w taki sposob powinno zadusic silnik .
 . Znajomy co ma peepa twierdzi ze przy dobrym sprzegle  w taki sposob powinno zadusic silnik .