Lift

[fotomysz]

niestety często tak bywa
ale przyczyna głowna leży w walnietych manometrach
rzucają nimi i potem są błędne wskazania

[kra]

Kurcze, tego nie testowałem. Przecież jak się wymienia opony to z założenia są pompowane tak samo. Nawet mi do głowy nie przyszło sprawdzać po fachowcach. Kurna, człowiek wciąż się uczy.
Pozdrawiam

zeby tylko cisnienie - jak mi zalozyli ciezarki to w jeden sobie pyknalem palcem i odpadl sam, inny trzymal sie ledwo ledwo - generalnie nie tylko cisnienie ale odwazniki sugeruje sprawdzac

dodatkowo tak mi "WULKANIZATORY" zalozyli opony, ze na nastepny dzien zeszlo powietrze z 2 opon - a niby taki najlepszy zaklad w miescie

[fotomysz]

ja tam najpierw zakładam kapcie, pojeżdżę trochę, a dopiero potem wyważam jak się poukładają na feldze

[geos1]

Witam,

Panowie...jeszcze jedna kwestia odnosnie liftu na drążkach (poprostu chce sie upewnic czy bedzie wszystko OK jezeli zrobie wedlug zamiaru):

- mianowiecie: podnsze bude na śróbach przy drążkach skrętnych o 3 cm; z tyłu robię klepanie resorów i dokładam jedna lage; nie zakładam nowych (dłuższych szekli); obawiam sie sprawy NIVO (bo chce zeby było zachowane i dzaiłłało);
czy w powyższym przypadku cos bedzie trzeba kombinować z NIVO czy bedzie mogło pozostac tak jak jest (z oryginalna listewka pomiedzy mostem i czujnikiem).???
Czy przy takiej operacji przestrzeń miedzy buda a mostem sie zwiększy, o te okolo 3 cm???

Bardzo prosze o odpowiedz bo Explo juz jest w warsztacie i nie wiem co bedzie z tym NIVO; nie chce zeby samochod byl za twardzy na zawieszeniu albo zeby kompresor od NIVO stale dopompowywał.

Z góry dziekuje

[wajc83]

przesuń mocowanie które jest na moscie o 3-4cm do góry by cały czas był zachowany odpowiedni9 kat. Robota zajmuje 10minut.

[geos1]

przesuń mocowanie które jest na moscie o 3-4cm do góry by cały czas był zachowany odpowiedni9 kat. Robota zajmuje 10minut.

hmm.. kurde.. nie kojarze w tej chwili tego mocowania na moscie? tam chyba jest jakis "haczyk" do klistewki tylko...
..ale dzieki za odpowiedz..

[Jankes]

Radek zdaje się miał taki badziew zrobiony specjalnie w tym celu.

[Rad-T]

Nie, ja juz nivo dawno nie mam ... mika ma zrobione na sruby rzymskie i gdzies fotki zapodawal....

[geos1]

Witam,
Juz mam Explo po lifcie;
Przód: na sróbach przy drążkach skrętnych; w sumie około do góry 2 cm
Tył: wyklepanie resorów + dołożenie jednej lagi; + wymiana polibuszy na poliuretanowe; bez dłóższych szekli; bez ingerencji w NIVO; w sumie okolo do góry 4 cm
Efekt: przy oponach 255/70/R16 odległości do błotników przy nadkolach około 91 - 92 cm; wygląd o niebo lepszy; prawie niezauważalnie twardszy na zawieszeniu; prowadzi się bez zmian - czyli bardzo dobrze; oczywiscie na koleinach ciężko sie wstrzelić NIVO nie działa (zapala sie kontrolka co jakis czas) - nie wiem czemu nie działa; kąt między listewką przy moscie i tą przy budzie raczej lekko rozwarty (tzn. powyzej 90 st; na oko: 100 - 120 st.);
odnosnie pomich uwag co do NIVO zamieszcze w innym poscie - bardziej odpowiednim;
pozdrowiam

Aha:
dodam jeszcze że całej "operacji" liftowania Explo II wykonałem w WARSTACIE w Łomiankach; poki co jestem zadowolony z roboty i za rozsądną cenę;

[fotomysz]

bez ingerencji w NIVO;

tylko że teraz nivo będzie działało dopiero jak opadnie ci auto do poziomu wyjściowego
powinieneś teraz wyregulować nivo aby po wejściu na zderzak tylny się załączało

NIVO nie działa (zapala sie kontrolka co jakis czas) - nie wiem czemu nie działa;

a nivo nie działa po lifcie czy wcześniej nie działało, bo jak po lifcie to może być spowodowane podniesieniem auta i system upuszcza powietrze nie może opuścić auta patrz uwaga o wyregulowaniu nivo