A ja właśnie chyba kupię najtańsze i nie ruszam tarcz a przy następnej wymianie zrobie komplecik. Teraz trzeba się skupić kosztowo na silniku
[ Dodano: 2008-06-17, 14:12 ]
Zgłupieję. Właśnie znalazłem instrukcję wymiany klocków i tarcz ze zdjęciami na hamerykańskim forum i tam ani śladu blaszek

Koleś zrobił bardzo dokładną dokumentację i napewno nie ma tych blaszek. Czy to znaczy, ze nie we wszystkich są blaszki albo, że nie są konieczne? Czy poza zapobieganiem tarciu klocków o tarcze przy normalnej jeździe one spełniają jeszcze jakąś funkcję?
[ Dodano: 2008-06-17, 22:42 ]
No i po krzyku. Klocuszki założone i już nie ma brzęczenia podczas jazdy

Trochę się namęczyłem z cofaniem tłoczków (taki sprawdzony kilka razy sposób na 2 ściski stolarskie

) ale poza tym bez kłopotów. Tarcze okazały się całkiem całkiem więc spokojnie do następnej wymiany klocków wystarczą ale zdziwiło mnie jedno. W lewym kole klocki jeszcze miały z 3mm okładzin a w prawym blacha

Myślałem, że coś z układem nie tak ale ... okazało się, że to były różne komplety

czyli gość wymienił tylko w lewym kole

Nie wiem, może to normalne ale ja osobiście zawsze wymieniałem oba komplety. Ale nic to. Teraz mam spokój i ciszę przy hamowaniu