przygotowujemy się do założenia gazu. I tu jak zwykle znalazłam dziurę w całym
 
 1. Prins czy BRC? A może coś innego?
Skłaniamy się jednak ku prinsowi. I tu:
2. Gazownik polecony przez jasha specjalizuje się w brc (prinsa też może założyć, ale robi to rzadziej). Nie znam nikogo więcej, co by mi gaz polecił (jednego gazownika za to mi 2 osoby odradziły). W prinsie specjalizuje się zakład w Swarzędzu (polecany przez dystrybutora prins), ale nikt tam nie zakładał (kogo znam) i mają koszmarne terminy (listopad, ryzyko masówki ?!).
No i co radzicie?
A jakie instalacje Wy macie?
Pozdr. sylwia



 (po Zachodnich Niemczech czy Holandii mozna na tym smialo smigac, ale w PL, niezaleznie od stacji, raz sie trafi gaz lepszy, raz gorszy - uzytkownicy i instalatorzy odradzaja)
 (po Zachodnich Niemczech czy Holandii mozna na tym smialo smigac, ale w PL, niezaleznie od stacji, raz sie trafi gaz lepszy, raz gorszy - uzytkownicy i instalatorzy odradzaja)


 . Ja osobiście założyłem KME dałem 3100 i chodzi OK, tylko mają straszne problemy z nabyciem dużej butli z "wcięciem" na mechanizm do podnoszenia koła i tymczasowo jeszcze jeżdżę na mniejszej. Najmniej mi spalił 13,5, zazwyczaj wychodzi 15-16 przy mieszanej jeździe...
 . Ja osobiście założyłem KME dałem 3100 i chodzi OK, tylko mają straszne problemy z nabyciem dużej butli z "wcięciem" na mechanizm do podnoszenia koła i tymczasowo jeszcze jeżdżę na mniejszej. Najmniej mi spalił 13,5, zazwyczaj wychodzi 15-16 przy mieszanej jeździe...
 i wchodzi mi w butle 36 l max a butla to 60 wiec powinno wejsc te 42-45 litrow.
 i wchodzi mi w butle 36 l max a butla to 60 wiec powinno wejsc te 42-45 litrow.
 w terenie różny gaz. Może być gorszy, lepszy i taki sobie. Przemyśl to.
 w terenie różny gaz. Może być gorszy, lepszy i taki sobie. Przemyśl to.