Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.

Explo Blog

Moderatorzy: starwind, resetx, Hubi

nemrod

Re: Explo Blog

2007-09-21, 23:29

Pierwszy tłumik (kat?) dzwoni nieprzytomnie, jak w wielu starych Fordach, nie lubię tego, a ponieważ u lokalnych dostawców, nawet w dużych hurtowniach i katalogach, pomiędzy "Escort" a "Fiesta" nie występuje nic trza się rozejrzeć dalej, albo coś wyrzeźbić...
Daniel (chevidan) to cos może pomóc...

chevidan

Re: Explo Blog

2007-09-22, 13:15

pewnie.wywal te katalizatory(i tak już nie działają i jak brzęczy to pewnie puste są) i tłumik.wstaw nowy jeden katalizator uniwersalny(do tej pojemności oczywiście)i tłumuk przelotowy np.środkowy od audi.jak nie chcesz kata to strumienicę w kształcie katalizatora(nic tak na prawdę nie daje ale jest tańsza i na przeglądzie nie będą się czepiać)tylko wtedy już tłumik musisz zostawić w spokoju lub założyć jakiś z przegrodami.

Awatar użytkownika
Boni
Posty: 636
Rejestracja: 2007-09-04, 21:20
Lokalizacja: Grodzisk Maz

Re: Explo Blog

2007-09-22, 18:28

Ja się zastanawiam, czy już nie mam rzeźby - przy samej gumie drążka mam pojedynczą puchę (tę która dzwoni), przed nią nic nie ma, za nią jest "trumna", tj. chyba środkowy. Mam wrażenie że coś za mało elementów jakby... a nadal nie mam dokumentacji.

Awatar użytkownika
mysioo
Posty: 158
Rejestracja: 2007-07-20, 21:27
Lokalizacja: Legnica

Re: Explo Blog

2007-09-22, 18:47

tak mniej więcej jest w explo
Załączniki
exhaust.pdf
(27.23 KiB) Pobrany 331 razy
pozdrawiam Jarek

Awatar użytkownika
Boni
Posty: 636
Rejestracja: 2007-09-04, 21:20
Lokalizacja: Grodzisk Maz

Re: Explo Blog

2007-10-01, 07:14

Nie chce mi się teraz pod niego kłaść, ale z pamięci to mam wrażenie, że u mnie jest deko inaczej. Pierwsza pucha (kat) nie jest zaraz za "rogami", tylko raczej w połowie między śrubunkami, mniej więcej tam gdzie ucho 8 na rysunku, a tego 8 wcale nie ma. Chiba rzeźba jest, i to dzwoniąca :evil:

[Dodano 01-10-2007]
Explo Blog cd.

Pali nadal 26 LPG, nadal waham się, kręcić czy nie kręcić (parownikiem), oto jest pytanie.

W końcu zajrzałem w weekend do hamulców - cienizna, no chyba założyłbym się, że po ściągnięciu do PL już nikt nie zaglądał do nich. Trza opracować listę zakupów, może na razie bez tarcz i bębnów, ale poza tym sporo. Czy istnieją jakieś zestawy naprawcze sprężyn do bębnowych, itp. do Explo1? :scratch: Bo jedna spężyna szczęki jest pomielona, a reszta też cichutko woła "na złooom!".
Zacząłem szykować się do zaprawek i inszych drobiazgów malarskich (jak ja tego nie lubię...), ale nie wyrobiłem się w weekenda, bo drugie bejbi (Scorpio) też wymagało uwagi i miłości :hug: Dziś dam do dorobienia lakier i niebawem będziem malować (jak obejrzeliśmy wszystkie skrecze i odpryski Explo po dokładnym umyciu, to żona zamyśliła się i stwierdziła "zostawiamy to, czy robimy "na Eda China'ę?"" Kocham kobiety które oglądają "Wheelers Dealers/Fani czterech kółek"! :pada: )

nemrod

Re: Explo Blog

2007-10-01, 08:58

Boni,
Nie bądź prosiak i zrób jakiś fotomanual dla "zielonych" kolegów :D
Kocham kobiety które oglądają "Wheelers Dealers/Fani czterech kółek"!
Hehe, moja tez ogląda :D

Awatar użytkownika
Boni
Posty: 636
Rejestracja: 2007-09-04, 21:20
Lokalizacja: Grodzisk Maz

Re: Explo Blog

2007-10-01, 09:33

Boni,
Nie bądź prosiak i zrób jakiś fotomanual dla "zielonych" kolegów :D
Będę sie starał, ale mam z tym pewien problem, bo jedyna cyfrówka w domu to komóra żony (błysku nie ma), i nie chcę jej uświnić/skaszanić a wiadomo, jak to przy robicie w samochodzie... Ale będę się starał coś wyfocić, te hamulce na przykład jak będę konkretnie robił.


Awatar użytkownika
Boni
Posty: 636
Rejestracja: 2007-09-04, 21:20
Lokalizacja: Grodzisk Maz

Re: Explo Blog

2007-10-02, 21:49

Explo Blog cd.

Nadejszła wielkopomna chwila... zacząłem rwać rdzę z dachu. I już żałuję :?

Obrazek

Obrazek

Jak widać złoże rudy żelaza jest efektowne, a próby załatwienia sprawy podkładem spełzły na niczem, szpachla będzie... No to idę rwać dalej, noc młoda jeszcze :D
Ostatnio zmieniony 2007-10-02, 21:49 przez Boni, łącznie zmieniany 1 raz.

Mikado
Posty: 990
Rejestracja: 2007-07-10, 20:31
Lokalizacja: Polska

Re: Explo Blog

2007-10-03, 09:21

Boni Ty zrobisz normalnie lepsze cacuszko niż z salonu wyjeżdżało :mrgreen:

Awatar użytkownika
Boni
Posty: 636
Rejestracja: 2007-09-04, 21:20
Lokalizacja: Grodzisk Maz

Re: Explo Blog

2007-10-06, 22:48

Bo to dla kochanej żony :D blacharki nienawidzę serdecznie, w Scorpio drugi rok nadkola w wymieniam, jeszcze z rok, i nie będzie do czego reparaturek przyspawać ;) lubię elektrykę i gadżety, mogę mechanikę, od blacharki rzygam.

[Dodano 03-10-2007]

A co do Explo - mam wrażenie że ma wady fabryczne lakieru, drobne pęknięcia, szczególnie na dachu i masce, i gdzieniegdzie indziej, pod pęknięciami są już oczywiście ruda i "odskoki". Myślałem, że może ktoś go przemalowywał i spier... sprawę, ale jak rwę lakier, to jest jedna warstwa i dochodzę do gołej blachy, więc to chyba oryginał, bo wątpię czy ktoś go piaskował czy przetarł do blachy całego. Morał - w Kentucky nie umieli w 1993 malować samochodów :evil:

No i dach pomalowany. Gówno nie robota, i efekt taki sobie - w garażu za ciemno, za zimno, odkurz idzie przepiękny, a sprejem to se można grafiti na murze, a nie kawał dachu (bo w sumie od szyby aż do szyn relingów). Ale już po ptokach, no i mniej rudej na Explo :D

[Dodano 06-10-2007]

Dzień św. Elektrycego. Cały dzień nad elektryką a i tak nie wszystko.
Po pierwsze, grzanie lusterek zewnętrznych. W cenie chipsów kupiłem grzałki

Obrazek

Rozebrałem drzwi i kokpit "do rosołu" (zdjęcia komórką nieczytelne ale nic ciekawego, tylko bałagan), żeby przeciągnąć przewody i popracować nad wkładami:

Obrazek

(Dygresja - przeciąganie przewodów i ogólne "spakowanie" instalki w Explo jest tragiczne, owszem, instalka bardzo solidna, bez porównania z obecnymi chińszczyznami czy badziewiem z końca lat 90, ale przez tę solidność dołożyć cokolwiek czy zmienić to katorga). Próba zerwania szyby lustra w celu założenia grzałki - szyba pękła. Albo kupię nowe szyby, albo całe wkłady, bo tak czułem że odklejenie nieuszkodzonej szyby od wkładu jest nierealne.
Przy okazji dogrzebania się do przełącznika grzanej szyby poprawienie mu oświetlenia:

Obrazek

i przełącznikowi halogenów też:

Obrazek

Skoro drzwi rozbebeszone, to trzeba przy okazji zrobić jakieś podświetlanie panelu przycisków okien itd. Trzy LEDy 3mm to aż za dużo, teraz przynajmniej nie trzeba szukać przycisków po omacku:

Obrazek

Obrazek

(zdjęcie z komórki do kitu, w naturze lepie wygląda)

Jak już wszystko rozbebeszone, to jeszcze zerwanie plastika ze słupka, i przeciągnięcie zasilania do liftingowanej lampki (bo na suficie nie było stałego plusa do tej zwykłej a la Fiat 125p, tylko od drzwi, więc reflektorki na przód sensu i zasilania nie miały). Przez podsufitkę udało się z niejakim trudem przeciągnąć przewód pomagając sobie cięgnem od ssania Malucha czy podobnym. Wszystko w końcu zasilone, reflektorki "do mapy" zacne są

Obrazek

Finale - zautomatyzowanie świateł do jazdy w dzień. Pierwsze podejście - porażka. Chciałem elegancko się wciąć i zamotać, ale dostęp do krytycznych kabli (w okolicach wewnętrznej skrzynki bezpieczników i przełącznika świateł) jest żaden. Więc zamiast elegancko, będzie skutecznie - przekaźniki i kable do świateł zmotane w komorze, sterowanie od alternatora, może jakaś czasówka (z naciskiem na "może"). Ale już się nie wyrobiłem, jutro ciąg dalszy. I jutro danie główne, czyli hamulce...

Mikado
Posty: 990
Rejestracja: 2007-07-10, 20:31
Lokalizacja: Polska

Re: Explo Blog

2007-10-06, 23:02

nie wiem o co chodzi ale brzmi nieźle :)
Ostatnio zmieniony 2007-10-07, 12:36 przez Mikado, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
jash
Posty: 329
Rejestracja: 2007-07-12, 20:35
Lokalizacja: Poznań

Re: Explo Blog

2007-10-07, 12:19

Boni, a może tak zrobisz listę z odnośnikami - co robisz i po co i dalej jak? Bo już się gubimy w tym udoskonalaniu. Czy Ty aby dla Gryszczuka nie szykujesz tego specyfiku?
Jash
Jash

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 3080
Rejestracja: 2007-08-02, 21:48
Lokalizacja: Dolny śląsk
Model Explorera: Ex 2002 4.6 V8; 2012 Camaro 45th 6.2

Re: Explo Blog

2007-10-07, 12:36

Z podgrzewnymi lusterkami całkiem ciekawy motyw, o ile przednia i tylnia się da łatwo oczyścić - boczne też jak jest para wystarczy zamknąć i otworzyć to lusterka niestety nie, a lenistwo i poranny brak czasu przy wyjeździe do pracy nie pozwalją zrobić tego ręcznie :-) . Gdzie kupiłeś te elementy grzewcze?
Był Ex2 97', Ex2 95' i ex2 99'. Jest ex 3 02'

nemrod

Re: Explo Blog

2007-10-07, 17:05

hehe mam takie grzałki na 12V DC do kamer przemysłowych i tak sobie myślałem żeby sobie ogrzewanie lusterek zmotać.
Ale temat narazie dojrzewa bo jak wyjąć szkła bez zniszczenia?

Pzdr

Nmrod

Wróć do „WARSZTAT”