"wilcze echa" ma na co dzień

... i to w znaczeniu dosłownym, bo się tym m.in. zajmuje (od ponad dwóch tygodni nagrywam odgłosy wilków)
więc i jazdy w terenie też mi nie brakuje
myślałem, że może ktoś z Was kręcił się trochę po terenie Gór Świętokrzyskich i trafiał (nawet przypadkiem) na pozostałości starych kopalń lub miejsc wytopu żelaza
interesują mnie również pozostałości po drugiej wojnie światowej
to jest jedyny wekkend który udało mi się wygospodarować
