Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
Boni
Posty: 636
Rejestracja: 2007-09-04, 21:20
Lokalizacja: Grodzisk Maz

Re: SPALANIE GAZU.

2008-09-17, 07:35

pod duże obciążenie, góry, itp wrzucajcie 2
Ale przecież 2 to tylko rusza z dwójki a i tak orzeżuca do góry i służy do ruszania na sliskim chyba..... no chyba że się mylę. Ja po górkach bym jeździł na D
Nie wiem jak nowsze, ale Ex1 i chyba wszystkie 4 biegowe na pozycji "2" blokują 2, nie przerzuci ani w dół ani w górę. Do normalnej jazdy to nie służy i D przeważnie wystarczy, ale jak się np. ciągnie przyczepę i cały samochód drewna pod górkę ;) itp. to polecam rozważenie 2, w tej rodzinie skrzyń (zresztą, w większości skrzyń) to jest najmocniejszy bieg, w sensie, jak już ktoś rozje... skrzynię jadąc na zblokowanej 2, no to naprawdę przesadził ;)

kszesz
Posty: 727
Rejestracja: 2007-07-17, 22:59
Lokalizacja: W-wa Włochy

Re: SPALANIE GAZU.

2008-09-17, 08:51

w nowej butli jest zawsze powietrze w ciśnieniu atmosferycznym i podczas jazdy powietrze razem z gazem zostaje spalone :P
U mnie gazownik napełniał butlę azotem, żeby ustawić rezerwę.
Myślę, że tak mają w instrukcji montażu butli bo sam by pewnie tego nie wymyślił więc twoja teoria tutaj się chwieje.

Mikado
Posty: 990
Rejestracja: 2007-07-10, 20:31
Lokalizacja: Polska

Re: SPALANIE GAZU.

2008-09-17, 09:03

azotem???
człowiek każdego dnia się dowiaduje czegoś nowego...
po kiego azotem?

kszesz
Posty: 727
Rejestracja: 2007-07-17, 22:59
Lokalizacja: W-wa Włochy

Re: SPALANIE GAZU.

2008-09-17, 09:34

po kiego azotem?
Myślę,że dlatego, że azot to gaz nie palny.
Łatwiej i bezpieczniej pracuje się przy czymś co nie śmierdzi "zdechłą rybą" i nie ma ochoty wybuchnąć. A tego azotu było tylko tyle, żeby złapać punkt w którym pływak zapala czerwona lampkę rezerwy.

Mikado
Posty: 990
Rejestracja: 2007-07-10, 20:31
Lokalizacja: Polska

Re: SPALANIE GAZU.

2008-09-17, 09:37

nalewał skroplony azot? nic już nie rozumiem...

Awatar użytkownika
Boni
Posty: 636
Rejestracja: 2007-09-04, 21:20
Lokalizacja: Grodzisk Maz

Re: SPALANIE GAZU.

2008-09-17, 10:10

No rzeczywiście, cudów się można dowiedzieć...

Awatar użytkownika
fotomysz
Posty: 2359
Rejestracja: 2007-11-04, 11:32
Lokalizacja: Łódź
Kontakt: Strona WWW

Re: SPALANIE GAZU.

2008-09-17, 11:07

U mnie gazownik napełniał butlę azotem, żeby ustawić rezerwę.
no cóż jak sie nie chce podjechać na stację i zalać za 20 zeta to moze azotem mu taniej wychodzi :P
więc twoja teoria tutaj się chwieje.
terorja i praktyka się nie chwieje, bo zamiast powietrza masz azot i ilość gazu lpg pozostaje bez zmian,
jedyna zmiana to taka że wlejesz gazu jeszcze mnie bo masz azot już pod duzym ciśnieniem aby był w stanie ciekłym ;P
Explorer '99 4.0L V6 + LPG, zawiecha +2" up .......... na razie :P
SHREK '09 4.0 V6 OHV :D
Stworzyłem POTWORA ;P
Miał być jeszce Sport ale się nie udalo :P więc jest SHREK

kszesz
Posty: 727
Rejestracja: 2007-07-17, 22:59
Lokalizacja: W-wa Włochy

Re: SPALANIE GAZU.

2008-09-17, 11:45

terorja i praktyka się nie chwieje, bo zamiast powietrza masz azot i ilość gazu lpg pozostaje bez zmian,
jedyna zmiana to taka że wlejesz gazu jeszcze mnie bo masz azot już pod duzym ciśnieniem aby był w stanie ciekłym ;P
pisałeś o ciśnieniu atmosferycznym czyli w praktyce pustym zbiorniku wtedy zgadzam się wpompują więcej o całą rezerwę, ale jak masz już nabite trochę azotu to nie da rady
w jego miejsce nabić gazu bo on też musi gdzieś się podziać.
Gazu będzie wchodziło za każdym razem tyle samo tylko stężenie mieszanki będzie się zmieniało na korzyść LPG (to teoria).
A w praktyce to różnice w nabijaniu mojej butli oscylują +/- 5 litrów :lol:

Mikado
Posty: 990
Rejestracja: 2007-07-10, 20:31
Lokalizacja: Polska

Re: SPALANIE GAZU.

2008-09-17, 11:56

terorja i praktyka się nie chwieje, bo zamiast powietrza masz azot i ilość gazu lpg pozostaje bez zmian,
jedyna zmiana to taka że wlejesz gazu jeszcze mnie bo masz azot już pod duzym ciśnieniem aby był w stanie ciekłym ;P
pisałeś o ciśnieniu atmosferycznym czyli w praktyce pustym zbiorniku wtedy zgadzam się wpompują więcej o całą rezerwę, ale jak masz już nabite trochę azotu to nie da rady
w jego miejsce nabić gazu bo on też musi gdzieś się podziać.
Gazu będzie wchodziło za każdym razem tyle samo tylko stężenie mieszanki będzie się zmieniało na korzyść LPG (to teoria).
A w praktyce to różnice w nabijaniu mojej butli oscylują +/- 5 litrów :lol:
chcesz powiedzieć, że azot zostaje w butli, tankujesz do tego gaz i jeździsz?
teraz to już się zgubiłem...

kszesz
Posty: 727
Rejestracja: 2007-07-17, 22:59
Lokalizacja: W-wa Włochy

Re: SPALANIE GAZU.

2008-09-17, 12:07

chcesz powiedzieć, że azot zostaje w butli, tankujesz do tego gaz i jeździsz?
Dokładnie tak.
W końcu go silnik wyciągnie razem z LPG.
Fajnie butla wyglądała po tym zabiegu, tam gdzie był azot na spodzie pokryła się warstwą białego szronu.
Ostatnio zmieniony 2008-09-17, 12:10 przez kszesz, łącznie zmieniany 1 raz.

Mikado
Posty: 990
Rejestracja: 2007-07-10, 20:31
Lokalizacja: Polska

Re: SPALANIE GAZU.

2008-09-17, 12:17

jeśli nawet azot pomiesza się z lpg to efektem spalenia będą bardzo znaczne ilości polutantów NOx i całą ochronę środowiska mamy za nic.... :cry:
ciekaw jestem kto takie coś i po jakiego w imię czego robi? :eek:

ps. kszesz to nic osobistego

kszesz
Posty: 727
Rejestracja: 2007-07-17, 22:59
Lokalizacja: W-wa Włochy

Re: SPALANIE GAZU.

2008-09-17, 12:33

jeśli nawet azot pomiesza się z lpg to efektem spalenia będą bardzo znaczne ilości polutantów NOx i całą ochronę środowiska mamy za nic.... :cry:
ciekaw jestem kto takie coś i po jakiego w imię czego robi? :eek:
Bez paniki. 78% powietrza które zaciąga silnik to azot i jakoś masowo nie wymieramy.

Mikado
Posty: 990
Rejestracja: 2007-07-10, 20:31
Lokalizacja: Polska

Re: SPALANIE GAZU.

2008-09-17, 12:50

mam inne zdanie na ten temat:
jeśli nie musimy zanieczyszczać to tego nie róbmy
A nie wdając się w głębsze rozważania policz jakiej liczbie przejechanych kilometrów i związanej z nimi emisji Nox odpowiada spalenie 10 litrów azotu. Potem przemnóż to raz 2mln aut z instalacją gazową...
Ale to moje zdanie, nie musisz się z tym zgadzać.
USA też nie podpisały protokołu z Kioto.... :-/

Awatar użytkownika
Boni
Posty: 636
Rejestracja: 2007-09-04, 21:20
Lokalizacja: Grodzisk Maz

Re: SPALANIE GAZU.

2008-09-17, 13:28

Pies trącał Kioto, bardziej istotne, że temperatura wrzenia azotu to jakoś tak koło -200 stopni, jak ktoś uważa, że osprzęt zbiornika i wielozaworu jest projektowany na -200 to chyba zdziczał...

kszesz
Posty: 727
Rejestracja: 2007-07-17, 22:59
Lokalizacja: W-wa Włochy

Re: SPALANIE GAZU.

2008-09-17, 13:47

Pies trącał Kioto ......
Woda na młyn wojującym ekologom, pewnie zaczną nam przebijać opony :-/

Z drugiej strony to Mikado już prawie rozgryzł metodę spalania azotu pewnie mu ludzkość wystawi za to pomnik byle by Explorer też był na cokole. ;-)
Ostatnio zmieniony 2008-09-17, 13:51 przez kszesz, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „WARSZTAT”