to właśnie chyba te sprzęgiełko o którym mówiliście tylko że mechanik mówi na to koronka. Oni w życiu jeszcze nie robili takiego auta ;/ osatnim razem zaprowadziłem gdzies indziej i zero problemu bez gadania szybko zrobili a tu ile gadania(rodzina ma ten zakład;);/) no cóż aby zrobili dobrze... a o to sie obawiam
[ Dodano: 2008-10-15, 20:17 ]
Samochodzik już sprawny (prawie), tylko teraz muszę przewód hamulcowy kupić bo troszke cieknie( już założyłem nowy temat ale jak narazie zero odzewu;p) i termostat kupić nowy. A potem zaczynam zbierać pieniążki i może go troszkę podniosę

„Kobieta jest kwiatem". Tak, i dlatego potrzebny jest jej troskliwy ogrodnik.