Body lift 2" expo II

[manius]

nie
tylko 1480$
+ przesylka
bo wal napedowy mozna se odpuscic,
no samemu przerobic
a plyte pod to tez samemu zmotac

[HAMME]

Masius dzieki że utwierdziłeś mnie w przekonaniu że body lift do dwójki odpada bo ludzie z usa wybili mi to z głowy, a spece w kraju od 4x4 za wszelką cenę chcieli mi liftować budę.
Definitywnię tego nie zrobię i już

Co do 4" liftu to analizuję to od dłuższego czasu i jest tak
Są dwa liczące się rozwiązania do EXPO II :
SUPERLIFT i TRAILMASTER

Tutaj macie dokładne porównanie obu rozwiązań przez praktyków z usa wraz z fotami WARTO ZOBACZYć

http://www.explorerforum.com/forums/sho ... p?t=133899

dla tych ktorym sie nie chce czytać to oba rozwiązania są bardzo podobne z mimnimalną przewagą dla Superliftu. Cena obu rozwiązań jest bardzo zależna od sklepu ale oscyluje w ramach 1400-1700$ oczywiście bez wału bo za niego wołają od 400 do 650$
Płytę faktycznie nie ma co brać lepiej samemu zrobić

Manius ale mam pytanie bo pisałeś że jakiś gość stwierdził że po asfalcie z liftem jeździ się tragicznie. Ale czy to był ten lift 4" tralimastera lub superlift czy jakiś własny wynalazek ?
Interesuje mnie czy da sie z tym jeździć czy to tylko sztuka dla sztuki, może ma ktoś od Ciebie jakieś doświadczenie ?

[manius]

Manius ale mam pytanie bo pisałeś że jakiś gość stwierdził że po asfalcie z liftem jeździ się tragicznie. Ale czy to był ten lift 4" tralimastera lub superlift czy jakiś własny wynalazek ?
Interesuje mnie czy da sie z tym jeździć czy to tylko sztuka dla sztuki, może ma ktoś od Ciebie jakieś doświadczenie ?

to byl superlift 4"
rozmawialem ostatno z gostkiem (ma nowego explo 2006)
mowil ze jezdzilo sie tym bardzo marnie
do 100wy jako tako (120 na nowej nawierzchni) ale powyzej makabra
jechal tym max 140 na autobahnie ale zygzakiem od kraweznika do kraweznika

to moze nie sam lift winny ale takie opony 32x11,5 tez pogarszaja trakcje

no niestety jak chcesz miec auto na ciezki teren
to na szosie bedzie katastrofa i odwrotnie
cos za cos

[HAMME]

A to wiem dlatego chce rozwiązanie kompromisowe
na asfalt :
wysoko ale mało gumy
czyli 4" lift i opona 275/60/20 czyli 33 cale tylko że na dużej feldze nie powinno nosić i bujać
na teren:
4" i opony jakieś 33x11,5 na jakieś 16 feldze

[Rad-T]

i tak to moze wygladac .... fajny bagaznik

[manius]

mało gumy
......... opona 275/60/20 czyli 33 cale tylko że na dużej feldze nie powinno nosić i bujać

no niby nie
ale za to wytrzęsie jak diabli,
mało gumy mały komfort
a explo jest z przodu twardy

ktoś tu miał 17" i klął na czym świat stoi ze mu pląby wypadają

nie myślcie bron boże ze ja na wszystko NIE
podaje tylko moje argumenty za/przeciw

[manius]

tak se myślę ze jedynym wyjściem
żeby twój plan zrealizować
są miększe drążki z przodu


wiem ze w stanach były swego czasu trzy rożne twardości
my w europie mamy te najtwardsze
(ale innych nie ma, w rzeszy tylko te jedne (65€), może w USA są do dostania?)

bo z zawieszeniem to jest tak
można kombinować rożne opcje:

-twarde sprężyny/drążki z twardymi amorkami
-twarde sprężyny/drążki z miękkimi amorkami
-miękkie sprężyny/drążki z twardymi amorkami
-miękkie sprężyny/drążki z miękkimi amorkami

ha takie male 4x4 zawiechy

a tak naprawde to do np. Mercedesa G mozna dostac
7 rodzajow sprezyn o roznej twardosci (nie wspomne o dlugosci)

qrde zeby do explo byl taki wybor

[fotomysz]

a lift zawieszenia może skończyć się tak