Niestety - moje jazdy to jak narazie praca-dom-i takie tam bujanie sie po miescie,
Piotr1963, nawet na takiej trasie możesz sobie zafundować jazde typu "hard"

o ile tylko praca-dom nie znajdują się na tej samej ulicy możesz sobie przecież swobodnie udoskonalać i moderować trasę;
na początek kawałeczek po czarnym, potem skręt w pierwszą polną drogę celem ominięcia kwitnących w korkach osobówek (najlepsza jest taka z dziuurami co by na 100 % mieć pewność że wspomniane osobówki w nią nie wjadą), nic to że cierpi na tym zawieszenie - w końcu to samochód terenowy więc w terenie ma się sprawdzać

trza tylko pamiętać, by mieć zamknięte szyby (czemu - tłumaczyć nie będę, spróbuj kiedyś a sam się przekonasz), wracając do trasy - pamiętaj aby zawsze kierować się wskazaniami GPSa - on Cię nigdy nie zawiedzie i doznań niezapomnianych przysporzyć Ci może (najlepiej z oprogramowaniem TomToma...) w postaci nieoczekiwanych przeszkód do ominięcia bokiem - li tylko i wyłącznie poprzez doły i krzaczory - no problemo Explo da radę

grunt że cały czas jedziesz a te barany w osobówkach tkwią na asfalcie w żółwim tempie pokonując tą samą trasę, którą ty. Więc z obłędem w oczach i rozwianą grzywą przy wyjącym silniku pokonujesz swą codzienną trasę z pracy do domu... za każdym razem inną... dojeżdzasz zadowolony, że udało ci się ominąć korek a i samochód śliczniusi, koloru co prawda nie widać a i odnotowujesz zwiększone zużycie płynu do spryskiwaczy ale nic to, o to przecież w tym chodzi prawda?
takie trasy funduje sobie codziennie mój szanowny małżonek, no ja niestety "bujam się po mieście" swoją starą, wysłużoną osobówką... i tkwię w korkach...
