Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
fotomysz
Posty: 2359
Rejestracja: 2007-11-04, 11:32
Lokalizacja: Łódź
Kontakt: Strona WWW

Re: Regenerowane czy nalewki

2008-11-11, 23:07

starwind, wejdą tylko szkoda że na felgę 16 i szerokość 13,5 "
przy standardowych przełozeniach może byc cięzkawo
Explorer '99 4.0L V6 + LPG, zawiecha +2" up .......... na razie :P
SHREK '09 4.0 V6 OHV :D
Stworzyłem POTWORA ;P
Miał być jeszce Sport ale się nie udalo :P więc jest SHREK

Awatar użytkownika
yony
Posty: 445
Rejestracja: 2007-07-26, 09:20
Lokalizacja: Warszawa

Re: Regenerowane czy nalewki

2008-11-11, 23:25

Miałem 1 komplet nalewek i były TRAGICZNE, może inne są lepsze NIE WIEM. Mam prawo się nie znać bo w tej chwili mam na autach BFGoodich 32x11,50x15 Explorer, 31x10,50x15 Isuzu, GoodYear Wrangler 31x10,50x15 Pajero ( te są kiepskie), Kumho KL-71 31x10,50x15 Opel Frontiera ( te są super ale nie na czarne, ścierają się w zastraszającym tempie), BFGoodrich AT 31x10,50x15 Mitsubishi L-200 ( super na asfalt i delikatny teren. Więc jak widzicie mam dość mało pozakładanych opon i mogę nie być biegły w temacie, za rok może dwa przerobię pewnie następnych 10-15 kompletów to powiem wam coś więcej, bo jeżdżę w roku około 100-150 tyś. km, a w terenie jestem co tydzień, więc wybaczcie fachowcy-krytycy NIE ZNAM SIĘ I MAM MAŁE DOŚWIADCZENIE z oponami. :evil:

[ Dodano: 2008-11-03, 21:01 ]
ach zapomiałem jeżeli ktoś sądzi że moja przygoda z autami 4x4 zaczeła się wraz z dołączeniem do tego forum to niestety nie jeżdżę autami 4x4 i quadami od 8 lat i chyba już posmakowałem trochę tego chleba
No widzisz man, ja tam czasami sobie wypadam w teren i szczerze mówiąc nie byłbym taki wyrywny w wydawaniu sądów, mając doświadczenie z JEDNYM kompletem.
Prosta sprawa, jak wszędzie. Trzeba sprawdzić albo popytać użytkowników.
Miałem Pirrelli Scorpion MUD. Szczerze mówiąc jakiś milion razy lepsze są Malatesty.
Miałem Grabbery. #$!#*@!@ ciągną w błocie, oki. Ale na cholerę mi coś, co przebić można patykiem?
Mam Dakary. Na razie nic się nie dzieje, odpukać.
Miałem BFG. Nieocenione ze względu na wytrzymałość. Ale przy Yokohamie Geolandar to nie mają trakcji. Za to Yokohama błyskawicznie znika na asfalcie i taka Maletesta Cobra, która jest jej kopią i posiada TUV (!) jakoś dziwnym trafem dłużej żyje niż oryginał.
Miałem też Polgomy. I tu się zgodzę - trudno o większy shit.
Apology accepted, Captain Needa.

Wróć do „WARSZTAT”