

widzę że masz instalacje gazową sprawdz dobrze czy układ jest szczelny i pilnuj stanu płynu i temp.

No to miód, ale pod kontroląTo znów ja![]()
dokupiłem płynu weszło nie licząc tego co rozlałem 1,5l +- odpaliłem i czekam aż się zagotuje czekam i czekam cuś tam jeszcze leciutko bulgocze -to znaczy plum plum plum itp .Auto grzeje mijają minuty i jeszcze nic temperatura normal ,auto grzeje ,zrobiłem rundkę i nic płynu nie przybyło a auto się nie zagotowało ???? i co wy na to
![]()
![]()
może się bydle mrozów przestraszyłomorfeusz453 napisał/a:
To znów ja dokupiłem płynu weszło nie licząc tego co rozlałem 1,5l +- odpaliłem i czekam aż się zagotuje czekam i czekam cuś tam jeszcze leciutko bulgocze -to znaczy plum plum plum itp .Auto grzeje mijają minuty i jeszcze nic temperatura normal ,auto grzeje ,zrobiłem rundkę i nic płynu nie przybyło a auto się nie zagotowało ???? i co wy na to
z tego co widziałem w dziale Sprzedam to w Białymstoku jest silnik 4.0 do wzięcia i to chyba z 94 roku...a może poprostu kupić cały silnik czy auto po kraszu z tylca
No więc nie na próżno wysyłałem Cię w jedno miejsce w pierwszej odpowiedzi na wątekA jednak stało się padła uszczelka
NIEczy trzeba wyciągać silnik
Trzeba zwalić obydwie i zmienić obydwie uszczelki na takie same.po drugie jak najłatwiej zdiagnozować pod którą głowicą
Pewnie z 1000,- plus częśći. USAutopark widzialem ma zestaw uszczelek na górę silnika w całkiem przyzwoitej cenie.jakie to koszty bo nie wiem czy już zacząć zbierać puszki po piwie i makulaturę czy mam trochę czasu i wystarczy świnka skarbonka
Ale to też ruletka. Tyle że jeśli masz pękniętą głowicę, to i tak trzeba będzie kupić coś więcej...a może poprostu kupić cały silnik czy auto po kraszu z tylca
cholera też to obstaiałem , miałem podobny przypadek rozebrali mi silnik i....... dupa blada pękła głowica efekt końcowy bły taki ,że kupiłem drugi motor za 2200złA jednak stało się padła uszczelka
zadławiła się gazem?pękła głowica
raczej nie wtedy nie mieł jeszcze gaziuzadławiła się gazem?