Skrzynia zmienia biegi płynnie ale przerzuceniu z N na D pojawia się mocne szarpnięcie.
LECIUTKIE szarpniecie przy zmianie z pozycji P, czy N, na D moze nie byc zadna wadą. Tylko pytanie jak powazne jest to szarpniecie. Tak jak przelaczenie z pozycji R, na D, takze moze wystapic. U mnie w EX II przy takiej sytuacji wyczuwa sie zmiane napedu, ale szarpnieciem bym tego nie nazwał. Skoro stwierdzasz ze podczas jazdy plynnie zmienia biegi, nic sie nie slizga to podejrzewam ze skrzynia jest OK. Nie wiem tylko na ile precyzyjne sa twoje wypowiedzi, oraz czy w ogole kiedy kolwiek miales doczynienia z automatem. Prawde mowiac ciezko jest cos powiedziec gdy sie nie widzi auta. Natomiast napewno warto by sprawdzic w jakim stanie jest olej (zapach, gestosc, kolor). Ciekawe kiedy był wymieniany? (Przy kupnie auta z automatem to sa podstawowe sprawy, zawsze nalezy to tak dokladnie sprawdzic, jak to tylko mozliwe).
Hamulce mocniejsze na tylnej osi (oprócz ręcznego, którego prawie brak
Nie sadze aby w inny stanie byly jak go kupowałes. W pare dni by sie tak diametralnie nie zmienila sytuacja. Takze utwierdza mnie to w przekonaniu ze zbyt dokladnie go nie obejrzałes przed kupnem. Tak czy innaczej, nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem. Moze skonczy sie tylko klockami

W najgorszym wypadku za zaciski, tarcze i klocki tez strasznie nie wybulisz. Mozesz tez zawsze poszukac na naszym forum, z pewnoscia cos sie znajdzie.
Silnik wydaje mi się, że chodzi zbyt głośno (co ciekawe chodził ciszej w chwili zakupu).
Przede wszystkim 4,0L to nie 18 w Dieslu. Takze ciche to one napewno nie sa i nigdy nie beda, ale proponował bym wymiane oleju na cos pozadnego
Wiekszosc naszych aut wymagala odrobiny checi i troche tych kolorowych papierkow o ktorych mowiles. Tylko ze naprawde warto sie troche przemeczyc, bo nikt z nas jakos wyjatkowo nie narzeka na te potworki
