Coś czuję, że nie obędzie się bez rozbierania silniczka....
[ Dodano: 2007-11-19, 11:45 ]
Byłam dzisiaj w zakładzie w poznaniu, który też robi amerykany. Zakład polecony przez Artura z forum. Stwierdzili, że to na 100% nie rozrząd, tylko popychacz i mam sobie dać spokój z wymianą, póki nie jest to bardzo głośne. I kolejnym razie mam wlać 10w40. Było na dzisiaj zapisane tam jeszcze jedno Explo, ktoś z Was?
Mój mechanik twierdzi, że popychacz.
Mechanik jasha to samo.
Mechanik u którego byłam dzisiaj też popychacz.
Pytanie: czy tylu mechaników byłoby w stanie pomylić te dwa odgłosy?
Tzn mogę spokojnie jeździć?
U mnie na początku było słychać tylko na zimnym silniku, po przejechaniu tak z 20km cichło. Wymieniłam olej (5w30 texaco), filtr, napinacze. Teraz słychać cały czas.
I co mnie teraz zastanawia. Miałam niby wlany 5w40, może w rzeczywistości nie miałam syntetyku? Mam nakulane 200tysiaków. Z tym odgłosem przejechałam ponad tys. km.
Hmmm, co myślicie?
[ Dodano: 2007-11-19, 11:57 ]
A i dwóch z tych trzech mechaników (3ci się nie wypowiedział) stawia na popychacz wydechowy, twierdząc, że dlatego niesie się w stronę wydechu i stąd mogłam mieć skojarzenia: rozrząd/skrzynia/katalizator.